Nie wiem jak można się zachwycać się tym filmem. W trakcie nie mogłem na to patrzeć, tak mnie odrzucało i obrzydzało. Nie mogłem słucha" też tej jałowej okropnej muzyki. Film do puszczenia pawia. W wymowie oczywiście manifest feministyczny, pt. Moje ciało moja sprawa. Film o złu. O dzieciach kalekiego boga, potworka...
więcejPrzeczytałam liczne wpisy na forum i okazało się, że byłam na innym filmie niż Wy. Dla mnie jest to film o wychowywaniu jako manipulacji. Bella i my wszyscy jesteśmy wytworem oddziaływań naszego otoczenia społecznego, czyli rodziców, współmałżonka i wielu innych osób. Gdyby wyczyszczono nam pamięć i umieszczono w innym...
więcejJeśli chodzi o grę aktorską Emmy Stone to jest naprawdę na wysokim poziomie. Natomiast sam film mnie po prostu zmęczył. Jak ktoś już słusznie zauważył zbyt dużo było epatowania seksem. Muzyka, z początku ekscytująca, po dwóch godzinach stała się irytująca. Pomysł na film był dobry, natomiast według mnie coś nie wyszło....
więcej
Uwielbiam widzieć tyle wściekłych mężczyzn na forum! Ciekawostka, w kinie śmiały się tylko kobiety, natomiast film niezwykle piękny.
Absurd, surrealizm, gęsta atmosfera i do tego dużo humoru.
Świetne aktorstwo , ładny wizualnie. Seksu dużo , ale bez przesady że to połowa filmu. Wszytko dobrze splecione. Interpretacje czy "morał" niech każdy wciągnie dla siebie.
PS.
Scena z tańczeniem głównych bohaterów - genialna.
Nie tylko brawurowo, ale inteligentnie, z humorem i dramatyzmem w odpowiedniej dawce, cudownie aktorsko, oszałamiająco wizualnie. Wspaniale przedstawiony proces, gdy kobieta dostrzega wreszcie swoją wartość i staje się niezależną, wyzwoloną spod męskiej kontroli osobą. Przepiękny film drogi do samej siebie. Emma Stone...
więcejNie jestem wielkim fanem Lantimosa ale szanuję za oryginalność, "Faworyta" to mój faworyt;). Szkoda że tutaj wkręcił się albo został wkręcony w "jedyne i sluszne trendy". Może nie zrozumiałem przekazu, może potrzebuję drugiego seansu ale takie moje pierwsze odczucia. Kobieta od samego początku to biedna i sponiewierana...
więcejKto pójdzie na taki film w styczniu skoro przez pół roku rozejdzie się w sieci jak mrugnięcie oka? Nie rozumiem tej polityki .
pani frankenstein na drodze do wyzwolenia z patriarchalnych okowów, którego przedstawicielami w filmie są mężczyźni archetypowi: bad boy (świetny mark ruffalo), narzeczony pan miękka faja, i były mąż-niemąż despotyczny generał. william dafoe jako on sam (bóg). przydługie, tendencyjne, brakowało logo netflix w lewym...
Czy w dzisiejszych czasach powstają jeszcze normalne filmy? Czy pozostały same politpoprawne, feminazistowskie gnioty o "biednych" kobietach krzywdzonych przez tych złych samców?
Książki nie czytałem, ale czytam jej zwariowany zarys fabuły, łącząc go w wyobraźni z reżyserią Lanthimosa i już wiem, że musi wyjść coś nadzwyczajnego. Jeden z tych reżyserów, na którego filmy zawsze warto czekać. Do tego jeszcze scenariusz MacNamary oraz Stone, Dafoe i Ruffalo w obsadzie także podnoszą...
Ten film pokazuje dorosłe osoby uprawiające sex z mentalnym dzieckiem. Innymi słowy przepycha kolanem koncept że jak ktoś wygląda jak dorosły to znaczy że można z nim uprawiać sex. Zepsucie i zboczenie Hollywood przekracza wszelkie granice.
Najgorszy film jaki widziałam ostatnio. Irytujące było wszystko, od postaci po ujęcia do muzyki. Dobra obsada nie wystarczy, aby film był równie dobry.
Idąc do kina oczekiwałam wspaniałego dzieła. Zarówno opis jak i zwiastun był intrygujący. Na plus scenografia i gra aktorska. Widać ogromny budżet i pracę. Jednak brutalność niektórych ujęć i mnogość scen erotycznych (1/3 filmu) to bardzo zmarnowany potencjał w moim odczuciu. Czy nie da się opowiedzieć historii...