Oczywiście, te konflikty trają od setek lat, okres stalinizmu zaznaczyłem tylko aby odnieść się do konkretnej wypowiedzi wyżej.
Ale nie rozumiem tego zdania o rzekomym genetycznym podłożu Polaków w wiadomej sprawie? To niby przykładowo inne europejskie nacje, np Niemcy, nie mają takiego samego genetycznego podłoża? Przecież to z ich inicjatywy i przez nich kierowane było ludobójstwo Żydów w II WŚ - zaznaczmy, że przy poparciu społeczeństwa niemieckiego, a nie jakiejś wąskiej grupy współpracującej z dyktaturą Hitlera, którą można by uznać za niereprezentatywną dla ogółu narodu niemieckiego.

Chciałem inaczej sformułować troszkę, ale klepnąłem i poszło ;-)
Generalnie "genetycznie" chyba nie lubimy wszystkich (jeśli się rozejrzeć dookoła, poczytać komentarze w internecie, posłuchać ludzi na ulicy itd.). A Żydów szczególnie. I tak, masz rację, podczas II WŚ to przede wszystkim Niemcy (jak zwał, tak zwał, naziści, faszyści) oraz osoby sympatyzujące (Łotysze, Ukraińcy itd.) dokonywali aktów ludobójstwa (Polacy też, nie ma co ukrywać tego, wręcz przeciwnie, uważam, że należy się przyznać, posypać głowę popiołem, przeprosić i żyć przyszłością, nie zaś przeszłością), ale jeśli rozejrzeć się w obecnych czasach, to ja osobiście dużo więcej nienawiści w społeczeństwie widzę w Polsce, niż w tychże Niemczech czy innych krajach europejskich. Może za krótko tam byłem, nie wiem, ale mam wrażenie, że Polacy jednak (generalizując, oczywiście, co nie znaczy, że wszyscy tacy są) mają w sobie dużo więcej agresji.
Cały czas nie potrafię zrozumieć, czemu. Czy to wynika z naszej narodowej generalnie nieumiejętności radzenia sobie z problemami, zazdrością, że "inni mają lepiej"? Nie wiem. Zastanawiam się jednak, że jest pewien dysonans, nazywamy siebie (znowu generalizuję) najbardziej chrześcijańskim, katolickim, narodem, a jednocześnie tak bardzo nie po chrześcijańsku się zachowujemy.

Jakże masz rację :(
Zapewne nawet i w tym, że naród polski ma kompleksy biedniejszego?
Nie wiem, nie rozumiem, szkoda....

Daj jeden przykład ludobójstwa dokonanego przez Polaków i najlepiej w czasie gdy nie bylismy pod okupacja. Bo widzę ,zes chętny do sypania popiolem ,to chyba wiesz co piszesz.
Wlos sie na glowie jezy jak sie czyta niedoedukowanych "nowoczesnych" mlodzianów piszących o "genetycznej" niechęci do wszystkich w tym szczególnie Niemców ,rosjan i żydów. Chociaz w sumie te narody nas atakowaly i podwazaly nasza niepodleglosc tyle razy ,ze moze i zapisało sie to w genach (żart). Dzisiejsza młodzież nie potrafi zrozumieć niechęci i pamięci historycznej ,wszystko musi byc podszyte kompleksami etc. Post-komuna wyprala wam mózgi ,wstyd! To ciekawe ,ze obcokrajowcy uwazaja Polaków za bardziej tolerancyjnych od krajów chociazby germanskojezycznych. Jedno co mozna o dzisiejszych Polakach powiedzieć to to ,ze maja o sobie samych najgorsze zdanie ze wszystkich Europejczyków. To wynik pedagogiki wstydu.
PS. Faszyści czyli Wlosi byli de facto naszymi sojusznikami w wojnie i maja o tym nawet w swoim hymnie narodowym.

Szkoda, że masz rację. Na szczęście mnie to nie dotyczy.
Ale dobrze, że się odezwałes- stosunek do Żydów jest bardzo, bardzo
stary i nie wynika z jakichkolwiek dzialań wojennych.

On wynika generalnie z dwóch (moim zdaniem) rzeczy. I to nie tylko u nas, od starej Europy się zaczęło. Żydzi umieli zrobić geszeft. Zarobić. To nie zawsze podobało się tym, którzy nie umieli. Umiejąc zrobić geszeft, mieli kasę. Kasę tę pożyczali. Ale gdy pożyczkobiorcy musieli kasę oddać (np. możnowładcy), robiono pogromy. Żeby nie oddawać. I tak jakoś to wrosło w biedne społeczeństwo, że Żyd to bogaty bankier, żerujący na innych.
I drugi wątek - katolicyzm. "Przecież to Żydzi ukrzyżowali nam Jezusa".

Opisałeś właśnie prosty mechanizm kozła ofiarnego, w którym Żydzi od wieków pełnili jego rolę. Ludzie wolą jednak odpędzić od siebie własne lęki po raz kolejny i stwierdzić, że nie są antysemitami, tylko krytykują żydów. Ja dla przykładu jestem homofobem, choć moim zdaniem określenie jest złem i się z tym nie kryję. Żydzi po prostu nie mogli wykonywać wielu zawodów. Dlaczego nie bywali rolnikami? Ponieważ mieli zakaz kupowania ziemi. Dlaczego mieli wąskie kamienice? Ponieważ mieli prawo dzierżawy ziemi o mniejszej powierzchni. Takich przykładów było wiele. Mogli natomiast zajmować się handlem i świetnie na tym wyszli.

I znowu się muszę z Tobą zgodzić!!!
W każdej literce Twojej wypowiedzi jest to, o czym rozmawiałam z moimi (już niestety ś.p.) przodkami.
Geszeft i Chrystus, taki właśnie składak...

No właśnie. I w tym kontekście, że Polak Polaka za granicą utopi gołymi rękami. W Polsce też nie lepiej. A gdy powstaje film taki jak Pokłosie nagle tylu oburzonych, że Polacy to przecież tak nigdy nie robili bo tacy są dobrzy! Bądźcie konsekwentni. Raz płaczecie, że Polacy to taki dobry naród, a jednak każdy z osobna to łajdak, pijak i złodziej. Zdecydujcie się w końcu!

"Każdy Polak uważa, że to, co myśli ze szwagrem, to opinia całego narodu." (porucznik Borewicz ;-) )

Borewicz to jednak był łebski facet ; ))

Wybacz ,ze zapytam. W gimnazjum macie juz genetykę? Bo ,ze historii nie macie to ja wiem.
Nie mogę sie powstrzymac jak czytam te dziecinne przemyslenia pozbawione elementarnej wiedzy. Jak chcesz sie wypowiadac o rzekomym antysemityzmie Polaków to racz poczytac jakieś artykuly ,ksiazki ,posluchaj wykladów Np.Leszka Żebrowskiego i dowiedz sie jak bylo ,czy byly pogromy ,czy nie ,co robili zydzi w czasie wojny i na dlugo przed nią jak i po niej. I nie czytaj książek o antysemityzmie Polaków tylko o faktach o rzeczywistości II rp. Mogę przytoczyć statystyki z kilku lat II rp Np.kryminalne ,albo ilosc żydów wśród komunistów (czyli grupy antynarodowej i antypanstwowej).
Poczytaj jak żydzi robili interesy ,ze zrzucali sie ,żeby zydz mógl sprzedawac po kosztach ,a jak polscy handlowcy splajtowali to narzucal takie ceny ,ze sie ludzie nogami nakrywali. Zydzi nie są nikim niezwyklym ,ani nie są lepsi ani gorsi ,ani mniej ani bardziej inteligentni ,tak samo Polacy ,po prostu żydowska religia uczy ich ,ze musza sie trzymac razem bo są rasa panów a goje to zwierzęta i niewolnicy i cokolwiek im zrobia zlego to nie jest grzech. Poczytaj ,zainteresuj sie a nie pierd0lisz bzdury o genetyce Polaków.

Dziękuję. Od kilkudziesięciu lat nikt nie nazwał mnie gimnazjalistą ;-)

Szkoda, że "polska religia" nie uczy, żeby się trzymać razem. A może uczy, tylko "Polacy" nie potrafią jej słuchać i zrozumieć?


Z mojej strony koniec dyskusji, nie mam zbyt dużego doświadczenia w byciu idiotą, boję się, że zostanę pokonany przez osobę z dłuższym stażem w tej dziecinie.

Ależ oczywiście ,z pewnością Polacy nie rozumieja katolicyzmu ,są glupi i maja nienawisc i kompleksy w genach. Jeżeli masz kilkadziesiat lat i piszesz tak zalosne rzeczy publicznie to świadczy o Tobie jak najgorzej. Zero merytorycznej wiedzy.

Jeśli chodzi o kompleksy, to Polacy mają je w nadmiarze. Mogliby obdzielić nimi Niemców, Rosjan, Szwedów i jeszcze by starczyło dla nich samych na to, żeby nadal się źle czuć.

Owszem ,ale kompleks mamy bo nas post komunisci wiecznie poniżają. Niedawno w telewizji slyszalem ,ze Polacy powinni sie wstydzić za to co bylo 11 listopada bo co pomyśli zachód. Zadna telewizja w Polsce nie pokazala co sie,dzialo we Francji na sylwestra (tysiąc splaonych samochodów) ani o zamieszkach lewackich w Hamburgu gdzie 120 policjantów trafili do szpitala. Polacy nie maja pojęcia co sie dzieje na świecie a nawet u sąsiadów takie media mamy ,za to slysza ciągle co maja myslec ,czego sie wstydzić. Bijatyka na plaży w Gdynii ,kobieta zniewazona i uderzona ,jeden Polak dźgnięty nożem trafia do szpitala ,kamery pokazuja aresztowanie agresywnych meksykancow i mówia o agresywnych kibicach. Policjant który powiedział w telewizji prawde ,ze to meksykance są winni i zaczeli ,stracil prace. Szczurek od razu uroczyście przeprosil ,a Polacy za swoje zalety i pozytywne zachowania maja sie wstydzić. To byli komunisci i ich dzieci tak pióra nam mózgi ,ale mlodzi maja Internet i jeśli potrafia z niego korzystać to wiedza co sie dzieje. Na YT dowiadują sie prawdy i widza demaskowane klamstwa z telewizji. Ruch Narodowy i jego ogromna popularność pokazuje ,ze juz pewnie nawet i wiekszosc mlodych jest świadoma inżynierii spolecznej na nich dokonywanej i swiadomie jej sie przeciwstawiaja.

Przepraszam, ale kiedy niedawno spałowano i aresztowano kilkudziesięciu Włoskich kibiców Lazio w Polsce, to ich rodziny zaczęły się skarżyć na nieludzkie traktowanie. Polskie organa ścigania pozostały jednak niewzruszone. O tym, że kibole Lazio zaatakowali policjantów, o znalezionych przy nich nożach, kastetach, a nawet siekierze, włoskie media nie wspominają, albo piszą o tym na marginesie. Skazano dziesięciu.

No widzisz. A jak naszych kibiców na Litwie spalowano za to ze szli spokojnie to polskojęzyczny rzad sie jeszcze ucieszyl. Problem polega na tym ,ze wiekszosc krajow ma na stanowiskach rodaków. Rostowski jak zostal ministrem nadal mial obywatelstwo brytyjskie. Zyjemy w państwie bezprawia gdzie niedlugo glosowanie nad ustawa umozliwiajaca dożywotnie zamkniecie w psychiatryku każdego skazanego wyrokiem za czyn zagrożony do 10 lat (Np.za chętnie nadużywane naruszenie nietykalności funkcjonariusza) pozbawienia wolności ,gdzie pisma sądowe odbierasz w monopolowym i gdzie bodaj wczoraj przeglosowano ,ze obce wojska i policje będą mogly dzialac na terenie naszego kraju. Np. Zobaczymy policjanta niemieckiego bijącego Narodowca w święto niepodległości. Juz teraz 1/5 naszej przestrzeni powietrznej wlaczajac Warszawę jest patrolowana przez litewskie wojska. Polowa to zydzi ,ruscy (Ukraińcy jak obecny prezydent). Niemal wszystkie media w rękach niemieckich a dziennikarze z rodowodami lub karierami wlasnymi gleboko tkwiący w komunie. To jest zródlo "pedagogiki wstydu". To dlatego mamy takich starych gląbów jak jeden tutaj sie wypowiadający.
A wloskie media jak widać są normalne. Meksyk tez bronil swoich kryminalistów.
Co ciekawe rzad ryżego ma gdzieś kiedy Niemcy odbierają Polakom dzieci nawet nie z byle powodu ale tak po prostu ,uwazaja ,ze to nie ich sprawa ,ale sam Sikorski interweniuje w USA i chce żeby amerykanie nie wykonywali wyroku śmierci na jakims zwyrolu z polskim nazwiskiem ,ale będącym Amerykaninem od pokolen ,co zamordowal troje sąsiadów w tym 9 letnia dziewczynkę. To są szaleńcy. Szaleńcy ,oszuści ,aferzysci i kryminaliści nienawidzący Polski i Polaków.

Genetyczny antysemityzm mają Arabowie wychowywani w nienawiści do Izraela od kilku pokoleń. W Europie zachodniej, imigranci arabscy zmienili nawet oficjalną państwową narrację, dotyczącą Izraela wystarczy porównać wypowiedzi polityków Norwegii czy Szwecji.
A ty biedaku masz genetyczną odziedziczoną głupotę. Nie potrafisz formułować własnych sądów. Powtarzasz tylko najgłośniejsze opinie które usłyszałeś. Polska w obecnej chwili jest chyba największym sojusznikiem Izraela w Europie bez widocznych profitów z jego strony.

Dodam, że warto zobaczyć film "Ziemia obiecana".

Jesteś idiotą. Wiesz dlaczego? Bo masz internet, Google i mnóstwo wiadomości a nie umiesz ich czytać. Nie umiesz albo nie chcesz. My Polacy nie mamy wszczepionej żadnej nienawiści do żydów, jeśli już to odwrotnie. Naród żydowski jest wszędzie znienawidzony tak samo, pojedziesz do Francji, Węgier, Wlk. Brytanii czy Brazylii wszędzie usłyszysz to samo: żydzi to przekleństwo tego świata. Zbieg okoliczności? Dla takiego matoła jak ty - na pewno.

To tak jak anty Polacy, którzy mają wrodzony antypolonizm, objawiający się tym, że w każdej możliwej sytuacji wmawiają Polakom antysemityzm wyssany z mlekiem matki.

To co piszesz to tzw. Mowa Nienawisci.

No ja tez bylem oczywiscie poza wywindowanymi ns wsxystko cen to te wielkie getto ktorym próbują odgrodzic Palestynczykow od reszty swiata kontrolujac nawet dostawy wody dla nich to sa mili i sympatyczni no uwazaja siebie za narod wybrany reszte za robaki - wydaje mi sie ze adolfik mial podobne poglady i metody nie zebym sie czepial , a panstwo Izrael powstalo po napasci na ludzi tam wczesniej mieszkajacych zydzi nie maja tam zadnych praw historycznych

Żadnych praw? Niby dlaczego? Gadasz jak fan heavy metalu, dla którego historia muzyki zaczęła się wraz z Metalliką. A kilkadziesiąt wieków wcześniej kto tam mieszkał? Arabowie? Oni się tam pojawili wraz z islamizacją w VII wieku i zawsze byli gośćmi. Za Brytyjczyków byli ich poddanymi.

"A kilkadziesiąt wieków wcześniej kto tam mieszkał? Arabowie? Oni się tam pojawili wraz z islamizacją w VII wieku i zawsze byli gośćmi."

Podczas I wojny izraelsko-arabskiej w trakcie operacji „Dekel” w dniu 16 lipca 1948 roku wioskę Saffurija zajęły siły izraelskie. Wysiedlono wówczas jej mieszkańców, a większość domy wyburzono. W miejscu zniszczonej arabskiej wioski Żydowski Fundusz Narodowy zasadził las sosnowy. Prowadzone w kolejnych latach prace archeologiczne odkryły ruiny starożytnego miasta Seforis. (to akurat cytat z Wikipedii)

Polecam film "Żydowskie wygnanie u źródła mitu" (Exil-Enquete sur un mythe) reżyser Ilan Ziv. Wynika z niego, że przynajmniej część Palestyńczyków z Saffuriji była etnicznymi Żydami, którzy pod panowaniem arabskim zmienili wyznanie. Kogo więc odradzające się państwo Izrael wysiedliło? Gości?

Niewiele wcześniej w ramach wędrówki ludów do zachodniej Europy przybyli Goci, protoplaści choćby Niemców i Francuzów. Niechby ktoś spróbował powiedzieć im, że nie są u siebie. A sami Żydzi w Polsce pojawili się "dopiero" w XIII wieku. Może więc w 1968 r. władze komunistyczne zakończyły "wizytę gości"?

Jak przedstawiciel narodu, który doświadczył tylu niegodziwości, może głosić takie poglądy? Czyżby racja zawsze była po stronie silniejszego i jego czyny nie podlegały ocenie moralnej?

Skąd to milczenie? Normalnie masz refleks tenisisty..

Po prostu siedzę i płaczę nad swoim losem. Nie wiedziałem, że jestem taki podły. Morderca palestyńskich dzieci.

Ta ironia jest nie na miejscu, zwłaszcza że nie na temat.

Studiowałem z Palestyńczykiem, którego rodzinę w wyniku wojny sześciodniowej wysiedlono z Zachodniego Brzegu Jordanu. Żeby było ciekawiej byli maronitami, czyli chrześcijanami. Opowiadał czasem, że miał tam dom, a mnie przypominało to losy mojej rodziny.

W październiku 1939 w nocy obudzili rodzinę mojej matki niemieccy żandarmi. Dali godzinę na spakowanie jedynie tego co można udźwignąć. W domu była moja babcia z czwórką dzieci od 9-ciu do 12 lat, prababcia oraz ciotka, obie po 80-ce i niesamodzielne. Przy wyjściu jeden z żandarmów uznał, że dobytku i tak wzięli za dużo... Potem zabrano ich do obozu przejściowego, z którego na szczęście uciekli, bo od 1940 wywożono z niego do Auschwitz. Odebrany dom przekazano wraz z wyposażeniem rodzinie baltendeutschów z Rygi. Z Wielkopolski i Pomorza wysiedlono w podobny sposób ponad 2.5 mln osób, głównie tych którym można było odebrać nieruchomości.

Wtedy to się nazywało Lebensraum...

Tak, to straszne.

Natomiast ja znam dwie rodziny, które mieszkały w Strefie Gazy. W 2004 roku rząd Ariela Szarona, pokój jego prochom, zadecydował o wysiedleniu wszystkich Żydów z tego rejonu. trauma była w całym Izraelu. Wysiedlonym własny rząd dał kontenery w kilku miejscach. Między innymi na północnych przedmieściach Jerozolimy. Dziś wielu z nich ma już domu. wtedy, podkreślam, mieli kontenery. To był początek jesieni, ale w Izraelu wtedy było jeszcze bardzo gorąco. Nie mieli bieżącej wody, wszystko z kranów na zewnątrz. toalety też. Wtedy zaczęła się fala samobójstw wśród wysiedlonych. Do opuszczonych domów w Strefie Gazy od razu weszli Palestyńczycy. Na gotowe. Dziś Strefa Gazy to głód i smród oraz świetne miejsce przerzutowe Hamasu, który szmugluje tamtędy narkotyki, ludzi i broń.

Mógłbym też napisać o losie niektórych biedniejszych mieszkańców z dzielnic ortodoksyjnych.

Czy tego Palestyńczyka ma mi być bardziej żal, bo to chrześcijanin? Micta'er, ale wielu z nich też nieźle żyje. Biedny nie był, skoro studiował za granicą. Bo chyba na uniwersytecie w Nablusie nie byleś.

Zbyt dobrze znam ten kraj i Żydów izraelskich, żeby tak łatwo wyrokować w ich sprawie, jak wielu Polaków.

Teraz ćwiczymy sarkazm?

Informacja o wyznaniu mojego kolegi nawiązywała do Twojej wcześniejszej teorii o arabskich "gościach", których jednoznacznie utożsamiłeś z islamem. Co za szczęście (podążając za Twoją wypowiedzią), że Palestyńczyków wysiedlono, w końcu "wielu z nich też nieźle żyje", skoro dla Izraelczyków pozostały tylko kontenery. Co do uszczypliwej uwagi n/t zamożności, studiowałem w latach 1976-81 z wieloma obcokrajowcami, nie tylko z Bliskiego Wschodu. Z tego co wiem, za naukę nie płacili w ramach pomocy PRL-u dla ich krajów.

Zaczynasz gadać jak Erika Steinbach, widząc tylko skutek, a nie przyczynę. Może osadnicy ze Strefy Gazy kiedyś byli jak ci baltendeutsche z mojej opowieści? Ponadto sam widziałem w telewizji, że przy opuszczaniu (przynajmniej tych pokazanych) osiedli żydowskich wysadzano domy w powietrze. Więc gotowe to były sterty gruzu. Jeżeli państwo podejmuje wbrew ich woli decyzje dotyczące życiowych spraw obywateli, to ponosi za nich odpowiedzialność. Całe rozpamiętywanie losów przesiedleńców kwalifikuje się bardziej na kampanię wyborczą przed następnymi wyborami, bo to zaniedbanie rządu (dla imigrantów z Rosji ten sam Szaron zdążył wybudować mieszkania).

Porównanie do Steinbach, to porównanie Izraelczyków do Niemców. Na szczęście nie znasz tamtejszych realiów i to wyjaśnią twoje chamstwo i głupotę. Antysemityzm także. Wiesz tyle, ile nagadał tobie jakiś Palestyńczyk i przeczytałeś od innych antysemickich głupków w internecie.

No i skończyły się Tobie argumenty i przeszedłeś do fauli.. Nie tylko w dyskusji, ale też w kłótni można postępować ładnie. W terminologii bokserskiej właśnie usiłowałeś wyjść ze zwarcia uderzając poniżej pasa. Sam dajesz świadectwo własnego braku klasy.

Utożsamiasz krytykę działań władz Izraela z atakiem na Żydów, a to nie to samo. Jeżeli okupuje się terytorium innego państwa, co nie jest uznawane przez społeczność międzynarodową, w dodatku wysiedlając dotychczasowych mieszkańców i zastępując ich własnymi osadnikami, to trudno jest uniknąć niemiłych porównań. Pomiędzy filosemityzmem, a antysemityzmem jest dużo miejsca, ale widać nie dla Ciebie. Każda ocena to atak, bo powinienem wiedzieć kto jest święta krową. W którym miejscu moje wypowiedzi są antysemickie?

A tak a'propos skoro niemal wszyscy Palestyńczycy to też semici, to może sam jesteś antysemitą?

"Utożsamiasz krytykę działań władz Izraela z atakiem na Żydów, a to nie to samo". Rzecz w tym, że dla zdecydowanej większości internautów jedno o oznacza drugie.

Więc analizuj co piszą.

Zapewne znane jest Ci powiedzenie "kto uratował Torę, to tak jakby człowieka uratował".

Wyobraź sobie, że ja jestem kimś takim. Od 38 lat jestem w posiadaniu zwoju Tory odnalezionego przy pracach rozbiórkowych. Niestety trafiła do mnie splądrowana, bez sukienki, napierśnika, jadu, a nawet wałków. W dodatku była wilgotna i zagrożona pleśnią. Wysuszyłem ją i dbałem min. okresowo przewijając (powinieneś wiedzieć, że zwoje wymagają "wietrzenia").

Niedawno stwierdziłem, że już czas na jej powrót w żydowskie ręce i udałem się do lokalnej gminy. Ucieszyli się, ale postanowili pokazać ją Bardzo Ważnemu Znawcy. Przekazano mu również informację o pochodzeniu jako świadectwa Holocaustu. BWZ po pobieżnym przyjrzeniu się polecił Torę jako sprofanowaną pochować. Nie była ważna wartość historyczna, ani naukowa (nawet ja wiedziałem, że ma ponad 200 lat). Koniec końców pozostała u mnie (jak będziesz w pobliżu możesz wpaść obejrzeć). Moja wrażliwość nakazuje bowiem ocalić być może jedyny materialny dowód istnienia człowieka, który ukrył ją na ponad 30 lat i nie było mu dane po nią powrócić.

Pozdrawia meszuge goi, "antysemita, głupek i fascynat internetu".

Ten BZW to skąd, skoro kazał dokonać pochówku? Mnie to dziwi. Zbyt często mam do czynienia z takim manuskryptami. Takie zwoje mają niebagatelną wartość. W Polsce w prywatnych zbiorach mogą ich być setki, jeśli nie tysiące.

Tożsamości BWZ nie mogę podać na forum, jedynie na priv.

Niemało zwojów pojawia się na aukcjach antyków i w internecie. Najczęściej przywożone są jednak z wygasłych gmin z terenu Rosji (młodzi wyjechali do Izraela, starzy wymarli), przechwycone przez handlarzy i ich wartość historyczna jest nieokreślona. Mój zwój ma 61 wierszy (i to nie jedyna wskazówka do datowania), ale z pewnością o obowiązujących soferów od XIX wieku standardach wiesz więcej niż ja.

Nieszczęściem dla dorobku polskich żydów była inna polityka władz GG niż Protektoratu Czech i Moraw. Tamtejsze synagogi plądrowano metodycznie i ponad 1400 zwojów skatalogowanych i prowizorycznie zabezpieczonych przejęli Czesi. Sprzedali je w latach 60-tych do Wielkiej Brytanii, gdzie przeprowadzono resakralizację ponad 1000 z nich, a resztę przekazano do muzeów. Nie pochowano żadnej. Jest też decyzja amerykańskich rabinów ortodoksyjnych o zgodzie na ekspozycję Tor Holocaustu w muzeach pod warunkiem podania ich pochodzenia. U nas musi być jednak odmiennie.

Dyskusja osłabła, czyżbyś:
A. Utracił nią zainteresowanie
B. Szykował powalającą mnie odpowiedź
C. Nakłuwał igłami laleczkę woodoo w kształcie pingwina z głową malamuta?

Muszę odsapnąć. Za dużo roboty.

Myślę, że wypowiadasz się o sytuacji zbyt kategorycznie, a sprawa jest nieprosta
i zdecydowanie niejednoznaczna. Ale jeden aspekt jest jasny - wydzielanie wody jest zapewne taktycznym posunięciem, ale niemoralnym. Z drugiej strony, jedni w czasie dzialań wojennych zabijają, inni wydzielaja dostęp do wody...
----

Przede wszystkim w pewnym momencie to inne mocarstwa podjęły decyzję o utworzeniu kraju Izrael, ale
nie zostało nic porzadnie sprecyzowane.Poza tym przedtem ziemie te były nieustannie
w różnych rekach. Mozna naciagajac porównać z historią dawnych ziem polskich, a najlepiej za czasow
króla. ...gdy Polska była od morza do morza (Bałtyk-Morze Czarne;)

Poza tym w tak zwanym miedzyczasie Żydzi (Izraelici) zainwestowali
w ziemie, wykupili kawałek po kawałku.
A potem zrobił się totalny bajzel, bo te w/w mocarstwa nie
ustaliły nic dokładnie.
Piszę chaotycznie, ale robię dwie rzeczy na raz :)
Z reguły jestem zwolenniczką czarne - białe, ale w tym przypadku
jest cała gama szarości.
A co do cen, no cóż, dla nas są one wysrubowane (nie zapomne ceny galki lodow, hahaha),
ale dla tambylcow nie jest źle.

Mam sąsiadkę, która ma 91 lat i dokładnie pamięta czasy wojny. Z jej opowieści wynika, że rzeczywiście zdarzały się przypadki, że Polacy wydawali Żydów na śmierć, ale zdarzało się to bardzo rzadko i raczej ze strachu, że jakiś inny sąsiad doniesie, że ktoś ma Żydów w domu. Myślę, że nam łatwo jest teraz oceniać Polaków, za to co robili, jednak gdyby nam i naszej rodzinie groziła śmierć z powodu Żydów to nie wiadomo jakbyśmy postąpili. Oczywiście to nikogo nie usprawiedliwia, ale czasem strach przed śmiercią powoduje, że robimy rzeczy, o które nawet sami siebie byśmy nie podejrzewali. Wystarczy poczytać co się działo w obozach koncentracyjnych i co tam ludzie wyczyniali. Przykro mi, że w dzisiejszych czasach bardzo się generalizuje, albo, że wszyscy Polacy byli dobrzy, albo, że wszyscy byli antysemitami. A wiemy dokładnie, że nie jest tak czarno- biało. I tak jak zdarzali się dobrzy Niemcy, którzy nie chcieli nikomu robić krzywdy (ale było ich znacznie mniej niż tych złych), tak też zdarzali się źli Polacy (i też było ich znacznie mniej niż tych dobrych, bo ogólnie wiadomo, że większość Polaków ogromnie Żydom pomagała).

Tzw. Szmalcownicy pojawili sie w odpowiedzi na fakt iż Niemcy zatrudniali żydów do szukania Polaków chetnych im pomóc za co mordowali cala rodzine. Malgoska to typowa "oświecona" co kazda kalumnie przyjmie i będzie wmawiać je innym. Pooglądajcie wyklady Leszka Żebrowskiego i wtedy sie wypowiadajcie. Mówie to do wszystkich ,choć przede wszystkim do Ojkofobów.

'"oświecona" co kazda kalumnie przyjmie i będzie wmawiać je innym"

Poproszę o wyjaśnienie

"Bo są sprytniejsi, bardziej pracowici?"

Obawiam się, że wysoką popularność na świecie robi im często spryt w rodzaju jaki reprezentuje sobą Bernard Madoff ;-) http://pl.wikipedia.org/wiki/Bernard_Madoff

W każdym narodzie można znalezc ludzi zlych i dobrych i pracowitych i leniwych, a różnica polega na proporcjach.
Moja wiedza nie wynika z Wiki, ale z rodzinnych opowieści (moi dziadkowie znali wielu Żydów).
Moja wiedza o charakterze Żydów z kolei wynila z faktu, ze bylam w Izraelu jakiś czas.
Mam na myśli osoby prywatne, nie przedstawicieli rządu.
Jeśli chcesz za pomocą Wiki oceniać narody, coz, poszukaj info o najbardziej znanym w USA mordercy kilkuset osób,
bardzo bogatym, który był Polakiem. Nie podeślę Ci gotowego linku :-)

Wiesz, ja też znam opowieści rodzinne (dziadków) z tej tematyki. Ale trudno oceniać historię i stosunki w społeczeństwie opierając się tylko na opowieściach dziadków, bo to jest tylko wąski (acz prawdziwy) obraz rzeczywistości.
Nie wiem co jest śmiesznego w linkach do wikipedii, po prostu wskazuję źródła, a nie opieram się tylko na bajkopisarstwie.
Apropos pobytu w Izraelu, jak tam się mają - według Twoich obserwacji - Palestyńczycy? Też deceniają tamtejszych Żydów za spryt? ;-)

Mieszkałem tam i często mieszkam przez dłuższy czas. spryt Żydów to jeden z mitów. Jedna cecha natomiast jest godna podziwu. Kiedy się na coś decydują, większość najpierw wskakuje na najlepszego konia. Odwrotnie jak Polacy, którzy zaczynają od niskiego pułapu z nadzieją, że jak się ułoży, to awansują społecznie. Żydzi mają lepsze poczucie własnej wartości i to sobie cenię w tym narodzie. To główna cecha, która odróżnia ich od Polaków. Więc jeśli zacznie się globalna repatriacja do Polski, to większość z nich nie pójdzie do hurtowni nosić zgrzewki z piwem, ale założą sklepy lub własne firmy. Jedynymi winnymi takie stanu rzeczy będą Polacy, ponieważ będą znowu płakać nad własnym losem w swoim kraju. Sam pomagałem odnaleźć się w Polsce kilku Izraelczykom. Żaden z nich nie pracuje fizycznie.

Brawo Vermes!
Użyłam słowa 'spryt' w cudzysłowiu, zapewne z braku lepszego określenia (nad czym ubolewam).
Cała Twoja wypowiedź w esencjonalny sposób przekazuje to, co myślę.
Dodam tylko, że to, co mnie w Izraelu najbardziej zaskoczyło, to:
- wygląd Tel Avivu w trakcie i po ramadanie (gdy przyjechałam, ramadan był w trakcie:)
- kontrast wszystkich części Jerozolimy (stare miasto) vs część żydowska.
Tyle w temacie :)

Ibn 1000
Nie wyśmiewam się z linków, ale chciałam, żebyś musiał sam poszukać. Ot, pół żartem pół serio, a propos oceniania narodu na podstawie jednego człowieka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Richard_Kuklinski
Byłabym ostrożniejsza w 100% zaufaniu do Wikipedii, wszak tworzą ją zwykli ludzie, a człowiek to istota omylna.
Podczas pobytu w Izraelu (kilka lat temu) nie miałam do czynienia z Palestyńczykami, a w mojej wypowiedzi zaznaczyłam, że miałam do czynienia ze zwykłymi ludźmi, którzy nie zawsze mogą odpowiadać za swój rząd. Dawno, dawno temu byłam w Związku Radzieckim. I z zaskoczeniem przyjęłam fakt, jacy mili są Rosjanie (zwiedziłam wiele miejsc, nie tylko Moskwę).
I nawiązując do wypowiedzi vermesa- użyłam niewłaściwe słowo ('sprytni') , które on wyśmienicie wyjaśnia.