Ten film jest fenomenalny!! Ciekawy,zabawny, po prostu kawal dobrego kina.Przy paru scenach szczerze plakalem ze smiechu. Nie pamietam juz kiedy film wywolal u mnie az tak szczery smiech :) POLECAM !!!!
Dokladnie jak przedmowca:) Film widziałem wczoraj już trzeci raz... dzieło kultowe!
10/10
"Sometimes... there is a man..."
Właśnie obejrzałem - i jestem zachwycony! Bez dwóch zdań, ten Koleś wstrzela się w moje poczucie humoru idealnie; i widzę, że niejeden tekst stanie się tu moim kultowym, w czym "Big L" stanie w chlubnym szeregu z "Dniem świra" czy "Misiem"...
Ode mnie moooocne 9/10 - dziesiątki zostawię na filmy, które wstrząsną mną do głębi i wywrócą na lewą stronę. Świetny film dla każdego lubiącego lekko absurdalne poczucie humoru. :)
"He peed on my fuckin' rug..." :D
Ja również dołączam się do chóru głosów zachwytu: po prostu cudo! absurdy na miarę Monty Paython'a, ale w bardziej przystępnym, amerykańskim stylu. cała, w gruncie rzeczy rozbudowana, fabułą została obudowana w okół obsikanego dywanu... po prostu niewiarygodne!
tak na prawdę - nawet gdyby cała intryga nie była tak zabójcza, jak jest, to i tak Dude, Walter i Donny (R.I.P.) tworzą tak niesamowitą ekipę, że choćby dla ich tekstów i gestów warto film obejrzeć kilka razy.