zgadzam sie , niektore sceny sa tak zaskakujace ze zostana na dlugo w pamieci , a moze nawet i na zawsze. Mam tylko nadzieje ze nie beda mi sie przypominac w nie odpowiednich momentach. Film tylko dla mocnych psychicznie

Jak ktoś to ocenia 10/10 to myślę, że jest zdrowo pierd**nięty (albo i nie zdrowo) O_o What the f*ck - ja się pytam.

Oceny są czysto subiektywne, więc jedna osoba może rozstrzelać 'dziesiątkę' na tyleż kategorii i oceniać pod względem 1)zdjęć 2)dialogów 3)scenariusza 4)gry aktorskiej 5)muzyki,... Można też oceniać ogólnie, uczuciowo - 'podobało mi się' i wtedy lecą siódemki wzwyż, albo 'straszny gniot' i dawać trzy i niższe noty. Warto jednak dodać od siebie co tak nas urzekło w filmie/co nas zniechęciło. Dlatego też nie obrażałabym użytkowników, którzy dali najwyższe i najniższe noty - najwyżej tych, którzy ów nót nie uzasadnili.
Nie łączyłabym również stanu psychicznego widza z lubianymi filmami. Warto być otwartym na takie niesmaczne filmy, jak robi Miike, ale ważniejsze jest być otwartym na opinie oceniających;)

To prawda, 3 dni po seansie a film w pamięci jak żywy.
Totalny absurd, momentami komedia.
Nie sądziłam, że jeszcze jakiś film może mnie zaskoczyć :)
a kilka hardcorowych produkcji już widziałam.

Głownie dlatego, ze co jakiś czas wraca do mnie w myślach i zaczynam rozumieć pokrętną logikę tego filmu, nie dostał jedynki.

Racja, właśnie sobie o nim przypomniałam. Zresztą pół roku temu również i rok i dwa...