O Boże... tyle mogę z siebie wydusić :) :p x)
haha, też niewiele dodam. Niesamowity, brak słów. w tym filmie zawarto wszystko, od cierpienia do hedonizmu. Jak ktoś zna jeszcze jakieś filmy T. Miike'a w podobnym klimacie, takie jakieś nierzeczywiste to poproszę o tytuły.