Teraz cały świat się dowie, jakie to beznadziejne i biedne filmy robi Polska. To przykre. Najgorszy film jaki w życiu widziałem, i nie wyolbrzymiam tutaj ani trochę!
Dlaczego cały świat miałby oglądać włosko-polską produkcję historyczną? Chyba tylko z ciekawości za filmową egzotyką. To nam,a nie całemu światu, wmówiono że to będzie aj-waj nie wiadomo co. Widza zachodniego obchodzi to tyle samo co widza wschodniego. Myślę, że nawet Włosi puszczą ciepły strumień moczu na ten film, zainteresowanie raczej swoimi teleturniejami.