Idziemy na to z klasą i historyczka przeklina jak szewc. Kinowe dno po prostu, legenda głosi, że ktoś szedł po śniegu a o b o k pojawiały się ślady.
I takie wypowiedzi, utwierdzaja mnie w przekonaniu czemy ten koszmarek dostal sie do kin. Kasa ze szkol, ktore dostaly prikaz aby obejrzec.
W moim badziewnym, prowincjonalnym kinie historyczka załatwiła nam wyemitowanie tego filmu za free, więc nie dołożyłem się do tego kiczu :)
Dajcie spokój świetny film.Dałbym 10/10 gdyby bardziej rozbudowali wątek tego drugiego księdza.Chociaż sam temat Marka był dość streszczony.Ale licze ,że wyjdzie wersja reżyserska która będzie rozbuwana o te brakujące kwestie!!
wczoraj kinga 317 napisala "Sugerujesz, że źle to napisałam? Sam sobie sprawdź w słowniku ;-)"
tylko ze po co Marcin miałby sprawdzać znaczenie słowa "Ironia" kiedy jego wypowiedź ze dałby filmowi 10/10 właśnie miała być ironiczna i celowo tak napisał. Bo wcale nie miał na myśli słownika ortograficznego, pewnie już zdążyłaś zauważyć.
Tak tak! Przyznaję - źle to odebrałam. Przynajmniej mi ulżyło, bo serio myślałam, że ktoś mógłby pomyśleć w ten sposób. Jak zwykle biorę wszystko zbyt poważnie ;-)
IDZIEMY na to z klasą. Więc skąd wiesz, że to dno? Skoro jeszcze nie obejrzałeś...A przeklinająca historyczka zachowuje się niepedagogicznie. :D
obejrzałaś ;) a odpowiadając, to znam kilka osób ze starszych klas, które już były... Chciałabym dodać, że nasza historyczka jest kulturalną osobą, więc chyba naprawdę przekroczono granice...
Przepraszam za zmianę płci.:) Byłaś już na seansie? Prawdę mówiąc, widziałam gorsze filmy historyczne...
A ja jestem ciekaw czyj to jest pomysł, żeby lecieć takim owczym pędem na ten film. Skoro historyczka, jak to się wyraziłaś, "przeklina jak szewc", to w takim razie PO CO na to idzie ? W prawdzie już pare lat w szkole mnie nie było, ale jak ostatnio sprawdzałem, wyjście do kina wyglądało tak:
Nauczyciel: Chcecie iść do kina na coś tamś?
Uczniowie: NO JACHA! WOLNY DZIEŃ!
Także, z mojego punktu widzenia, nauczyciel najpierw daje taką propozycję, a potem klasa ją przyklepuje. Ewentualnie klasa wychodzi z inicjatywą i nauczyciel może się zgodzić albo nie. Z Twojej relacji wynika, jakby ktoś wam kazał tam iść - nie wiem... dyrekcja, MEN czy kto ? Jeśli faktycznie tak jest, to proponuje wam na najbliższym sprawdzianie z tego tematu napisać dokładnie to co tam zobaczycie - Gandalf, wilkołak, elfy w zastępach polskiej armii, armaty miotające fireballami, 300 000 Turków, 40 000 zjednoczonych wojsk, itd. itp.
Sienkiewicz też przekombinował z Potopem, ale fabularyzowanie wydarzeń historycznych to jedno, a przerabianie ich na 4 część Władcy Pierścieni to co innego.
W takich momentach dziękuję niebiosom że czasy szkolne mam już za sobą. U nas takie wyjścia były obowiązkowe i wtedy szła prawie cała szkoła...
Bo to jest tak:
Ten film (włoski w dodatku) jest do d***. Tylko naprawdę wielcy zapaleńcy na to idą. Kinu spada sprzedaż. Ponieważ to film historyczny, proponują szkołom, by na niego poszły, będą trochę tańsze bilety. Szkoła: ''W to mi graj" a hisitorycy: ''Boże!". A uczniowie cierpią,
Mojej klasie to się nie uśmiecha, no ale kazali nam iśc to idziemy. Najgorsze jest to, że nawet lekcje nam nie przepadną, bo jest próbny sprawdzian i normalnie nie było by lekcji.
To nie sprawiedliwe. Uważam, że historyczka by to dużo lepiej opowiedziała...
Spieprzyli ten film i już.
Byłem na tym filmie ze szkołą 10 zł płaciłem w słabym kinie ... ten film jest straszny ... jakiś w ogóle wyidealizowany i wyimaginowany, to wszystko jest tak strasznie mało realistyczne, efekty graficzne i dźwiękowe jak na XXI wiek i ogólnie jest strasznie słabe. Taki historyczny film a chcieli zrobić nie wiadomo co ... Kleopatra to jest piękny stary film a to to jakieś badziewie i tandeta za 2 zł. Jeszcze chciałem powiedzieć, że strasznie mi się chciało spać i połowę przespałem był strasznie nudny aaaaa...