Byłem na tym filmie , na wstępie po co Włosi mieli kręcić film o Wiedniu o Sobieskim ...
nakręcili o mnichu Marku a reszta to tylko tło , a mnich jest oczywiście Włochem , i wszystko jasne Wiedeń jest po to by poszli do kin naiwni Austriacy , no a Sobieski i polscy aktorzy by zarobić parę milionów w Polsce , i jeszcze naiwni Polacy zainwestowali sporo kasy na film o polskiej chwale, a tu kiszka , Polacy są w filmie ( Sobieski ) przez 5 minut jako tło Sobieski wypowiada parę zdań , a Olbrychski tylko jedno zdanie , za to Szyc ani jednego obaj są w czołówce filmu , no i do tego efekty które są lepsze w amerykańskich filmach z lat 50 tych za te efekty ... Jednym słowem jedno wielkie oszustwo szczególnie to w reklamach filmu, tylko kto by poszedł do kina na taki film