Dałem ocenę 3/10 tylko za rolę Enrico Lo Verso. Najlepsza była totalna cisza, która zapanowała
na sali po filmie. Ludzie nie wiedzieli nawet jak "to coś" skomentować. Efekty specjalne były tak
żałosne i dodane w dodatku tam, gdzie wcale nie były potrzebne, że tylko za to film nie powinien
być dopuszczony do kin. Postacie przekłamane, gra aktorska w większości sztuczna. Trailer
zapowiadał się ciekawie, ale chyba wszyscy wiemy, że nie należy im ufać :P
Zgadzam się w zupełności,jednak mnie nawet trailer odzrzucił.Miałem wrażenie,że kamerę którą kręcono ten film wzięto z planu,nie wiem czego,chyba M jak Miłość.
W takim stylu powinno się kręcić parodie filmów historycznych.A to?!To nie jest "Międzynarodowa SUPERprodukcja" ale chyba super kina.
Hahaha dobrze napisane :D Wczoraj również wybrałem się do kina za mocnymi namowami bliskiej osoby. To fakt cisza na sali była niesamowita, do tego te spojrzenia ;)
Ogólnie film jak dla mnie słaby, ale musiałem się o tym sam przekonać.
wychodzą żeby takich jak my naciągnąć na bilet, po seansie 0,5l trzeba w siebie wlać żeby się otrząsnąć ze zdziwienia. Myślałem że nic nie pobije "Wiedzmina" ale tym filmem zbliżyli się do ideału :D
ja po obejrzeniu zwiastuna wolę wydać choćby na te przysłowiowe 0,5 l niż na bilet... Już sama estetyka zwiastuna zapowiada, że film to kicz jakich mało z rażącymi błędami i grą aktorską rzutującą na nerwy. Mimo to kiedyś skonfrontuję się z tym "dziełem". Na pewno nie za cenę biletu.
Ja 0,5l kupiłem do kina i piłem przy każdym badziewnym momencie na ekranie. Chyba nie muszę mówić w jakim stanie wyszedłem...
ha ha ha ha ale przynajmniej film wszedl gladko bo na sucho to jak widac ludzie sa rozczarowani he he he
A co najlepsze, już w trakcie okazało się, że niektórzy mają ze sobą harnasie ;), także dziubka i w nich zamoczyłem.