Dzięki międzynarodowej koprodukcji film trafi na drugie miejsce rankingu najdroższych polskich filmów. Patrz: http://www.filmweb.pl/user/rafa396/blog
Ciekawe jaki jest efekt tego nakładu?
Cóż, patrząc po pierwszym filmu w rankingu gdzie cała kasa poszła głównie na pół-aktorów to raczej zestawianie z budżetem nie jest najbardziej odpowiednie.
Pozatym nie wiadomo jaki jest "prawdziwy" budżet ponieważ znając życie nie uwzględniają infjlacji.
Budżet rzeczywiście o niczym nie świadczy, dzisiejsze kino to jednak przede wszystkim rozrywka, a tutaj pieniądz ma znaczenie. Tytuły tego filmu zobowiązują, może się jednak okazać, że będzie to "rozrywkowa" pozycja bez żadnego znaczenia. Sam ranking jest tylko ciekawostką, z założenia nie uwzględniam w nim inflacji, pozdrawiam, :)
No właśnie - brak uwzględniania inflacji potrafi zatrzeć prawdziwą "siłę" budżetu:). Co prawda bardziej się to objawia przy podliczaniu wpływów z Boxoffice który co ciekawe znacząco różni się od typowo liczonych przychodów. Tu jest trochę podobnie.
Jak np. patrzę na te efekty z trailera to do chodzące do wniosku że już Ogniem i Mieczem wyglądało mniej biednie od tego.