I tak oto kładzie się na łopatki "wielki temat", powstało coś co można nazwać jednym słowem - dziadostwo w najgorszym stylu.. Film historyczny to wyzwanie dla kina, reżysera, scenarzysty i aktorów a radość dla oczu widza. Tu nie znajdziemy nic godnego uwagi a wręcz przeciwnie, ta produkcja pokazuje wyraźnie jak się nie powinno robić filmów historycznych - ten film to "historyczna" porażka wszystkich! Niestety film zrobiony przy pomocy komputera nawet w dzisiejszych czasach dla mnie nadaje się tylko do kosza, takie przedsięwzięcia wymagają rozmachu, ogromnych środków finansowych, tysiące statystów itp. Kto nie widział niech sobie daruje i poczeka na mega produkcję (jeżeli znajdzie się wytwórnia, która podejmie się takiego zadania). Niestety "prawdziwe" filmy historyczne powstawały można rzec dawno temu... teraz robi się tanią składankę efektów na komputerze. Nie będę daleko grzebał ale nawet ostatnia duża polska produkcja Ogniem i Mieczem bije na głowę filmy typu Bitwa pod Wiedniem. Tu nawet choćbym bardzo chciał nie mogę znaleźć właściwej proporcji żeby oddać skalę miernoty omawianego filmu. Podejrzewam (jestem pewny), że film dla widza niesie tylko jedno - ogromne rozczarowanie - jak można sknocić coś pięknego!