Jakieś argumenty za tak niską oceną. Sam oceniłem na 5/10 ale tylko ze względu na muzykę, która jest piękna oraz na grę tego aktora co grał mnicha oraz Kare Mustafa. Reszta niestety odstaje (tj, efekty specjalne, gra aktorska, spójność). Pomijam milczeniem te wątki z wilkiem bo były bez sensu choć gdyby je bardziej rozwinąć to może by było inaczej. Film się powinien nazywać św. Marek z Aviano i napewno ocena była by wyższa :)
Ps. Byłem dzisiaj na tym filmie z uczniami szkoły średniej. Pomijając ogólne chamstwo co niektórych nastolatków, młodzież nie była zbytnio zainteresowana przedstawioną historią, Jedynie na co zwrócili uwagę to na wilka rodem ze zmierzchu i na Bachledę - Curuś, która na miejscu piersi miała jakąś szramę. Tyle zdążyłem się dowiedzieć.