Oglądalem ten film i byłem pod wrażeniem jak naprawdę to wyglądało ta husaria naszego
króla pisze naszego bo jestem polakiem a nie jakimś zaklamancem.
W Ameryce Jan III Sobieski byłby bohaterem a u nas w kraju jest nikim bo nasz kraj nasze
bozal się rządy nie potrafią docenić tych i innych wybitnych rodaków.
Wolimy patrzeć na innych a ci inni jak było w tym filmie mają nas daleko gdzieś.
Film polecam szczególnie do szkół
Nie obejrzałem jeszcze filmu, zaznaczam. Ale... czy to, że JSIII to bohater, oznacza, że każdy film o nim musi być super? Czy jeśli powstały (a pewnie jeszcze powstaną) filmy o Janie Pawle II, to trzeba każdy obejrzeć i uznać za dobry, bo to film o wielkim Polaku? P.S. To jest forum dla miłośników kina a nie polityki więc nie wiem, po co spamujesz o "naszych pożal się rządach".