sam jesteś nudny! może podałbyś jakiś sensowny argument zamiast tak ocenaić ten film? Może bardziej spodoba ci się Głupi i głupszy?

Ależ ja jestem bardzo nudny. Jestem tak nudny, że gdy coś mówię, to sam zasypiam ze znudzenia. :P

Chcesz argument? Ten film wcale nie jest tak nowatorski, jak większość myśli. TO JUŻ BYŁO w "Cannibal Holocaust"! Poza tym, oglądanie zasmarkanych amerykańskich studentów udających przerażenie mnie na prawdę nie bawi.

nuuuudny!
Nie było sięnawet czego bać! Już myślałam że n akońcu się rozkręci jak poszli do tego domu a tu...koniec. głupota 2/10

Mi się podobał... Nie liczyłem że ten film mnie przestraszy... Potraktowałem ten film bardziej jako "dokument", a nie jako horror, który miałby mnie bardzo przestraszyć... A zakończenie moim zdaniem było klimatyczne:-)

Ogólnie mi sie podobał.. ma w sobie coś innego, jakiś pomysł. Ale chwilami nudnawy, szczerze mówiąc oczekiwałam jakiegoś ciekawszego zakończenia. No i horrorem to tego nie można nazwać...

Całość lansowana na prawdziwa historie...

No niestety, głównym problemem tego filmo-dokumento jest to, że przynudza z każdą chwilą oglądania. Jeśli chodzi o groze, to jest ona sztuczna i to bardzo da się wyczuć. Zabrakło klimatu, który był w Kanibalistychnym Holokauście (hehe) no i oczywiście pomysłu na końcówke.

nie ogladalam kanibalistyczego holokaustu.. nie mam porownania :P ale nie oczekujecie zbyt wiele od tak tandetnie i tanio nakrecone produkcji??

Jeżeli jest tak reklamowana, odnosi olbrzymi sukces kasowy i jest uznawana za świetny horror, można w pełni zrozumieć wysokie wymagania jakie się stawia tej produkcji.

Akurat moim zdaniem nie ma się czym zachwycać, bo autentyzm, który miał być główną siłą tego filmu (cała niby-dokumentalna otoczka) jest po prostu grubymi nićmi szyty. Więc nie ma ani atrakcyjnej fikcji (jak w większości horrorów), ani prawdziwości obrazu, która w tym przypadku mogłaby przerażać. Skoro nie trzyma w napięciu, to co ma robić?

Jako paradokument mógłby zwracać uwagę na jakiś ważny problem, ale tak nie jest. Mógłby śmieszyć, zresztą czasem w trakcie filmu zdarzyło mi się uśmiechnąć nad nieudolnością twórców, (scena wybiegania "w panice" z namiotu :] ) ale nie wystarczy tego by jakoś szczególnie się filmem zainteresować.

Reasumując :) - Film nie dostarczył mi żadnych szczególnych wrażeń, wynudziłem się oglądając go, chociaż jestem w stanie zrozumieć dlaczego niektórym (pewnie tym o słabszych nerwach ;) mógł się wydać dobrym dreszczowcem.

"Jako paradokument mógłby zwracać uwagę na jakiś ważny problem, ale tak nie jest."

A to z kolei robi "Cannibal Holocaust" pokazując, że biali ludzie są gorsi od tytułowych kanibali.

nudny i mało straszny... jeśli TO ma być horror to ja podziękuje temu gatunkowi.

Tym się podniecają, że jest fajny. Nie potrafisz tego zrozumieć? Jak coś jest fajne, to ludziom się to podoba, podniecają się tym. Jak coś jest be, to fakają na to. Ot, prosta zasada. BWP jest fajny, więc ludzi krzyczą: "brawo, niezły film!". Jak byłby do bani, wszyscy krzyczeliby: "ale kaszana, badziew, 2/10!". Dziwi mnie tylko, że są ludzie, którym fajny film się jednak nie podoba (na dobra, sam mam dużo takich przypadków, ale... mniejsza o to :P)

Aha! Bym przez to wszystko zapomniał: rewelacyjne zakończenie!!

Tylko że fajny to pojęcie względne.Wam się poodba ten film, innym (między innymi mi) nie.Przyznaję, jest dość oryginalny niewiele jest takich filmów.Jednak dla mnie jest dość nudnawy, końcówka jest niezła.Oglądałam go parę lat temu,nie wystraszył mnie, co mnie dziwi czytając komenty wielu innych ludzi.Ale ok, Wam się podoba.Spod marki Blair Witch naprawdę bardzo lubię grę Rustin Parr-tam się dopiero można przestraszyc.Polecam.Argument, że skoro niby większości ludziom się ten film podoba więc jest fajny jest nieco śmieszny nie uważasz?Nie jestem konformistką więc nię będę podniecać się czymś co większość :)

1/10!! gówno do potęgi n-tej, gdzie n dąży do nieskończoności!!
to był chyba jeden z najgorszych filmów na jakim byłem w kinie w ogóle!! jeżeli ktoś to nazywa horrorem to albo tego filmu nie widział albo jest zwyczajnie głupi! żenua! prędzej nazwałbym to komedią a nie horrorem! ŚMIECH!!!

o cholera nawet zapomniałam że sie tu wpisałam:) Mnie się film podobał, a pozatym byłam mała jak to oglądałam i troche sie przestraszyłam, ale teraz jak patrze na ten film to raczej przypomina mi się jak to pierwszy raz oglądałam, ten film przecież nie jest wcale taki nudny. Jak oglądają go maniacy horrorów to niedziwie sie że sie niepodoba:)

BWP to jeden z najlepszych filmow jakie widzielem. jak sie patrzy na horror o 14.00 to niema sie co spodziewć że przestraszy :P ta historia jest bardzo dobra, ale jak sie siedzi 24/7 w swoich mieszkaniech i na blokowiskach to film moze wydawac sie nudnym. po obejżeniu filmu wybralem sie ze znajomymi do lasu (jakies 10km od mojego miasta) i dopiero wtedy mozna poznac w czym tkwi geniusz tego filmu. mowcie co chcecie ale dla mnie film jest 10/10 pozd

moim zdaniem ten film jest beznadziejny... nie widze w nim nic ciekawego... dla mnie to zwykle ganianie sie po lesie... :/ nie chce nikogo urazic ale ja osobiscie jestem na nie :P

a mi się film bardzo podobał i jestem na tak

Tak, pewnie nie straszy hehehe. Spróbuj tylko samemu na parę godzin w nocy w lesie pozostać. Napewno nie bedzie straszyć!!! Film jest bardzo dobry ma niesamowity klimat, choć jest amerykański, ale powala tewszystkie pseudo straszne komercyjne piły, egzorcyzmy, teksańskie masakry!!!

Ja przez prawie dwa lata borykałem się z leśnymi, ciemnymi odstępami, przez parę godzin dziennie i jakoś nie popieram tej aluzji przedmówcy w stosunku do filmu. Dlaczego ?
Bo w świecie realnym, nie przeczę raz czy dwa razy dreszcz przebiegł mi po plecach. Natomiast omawiany film ani przez sekundę u mnie takiej emocji nie wywołał. A powinien. Bo myślę, że takie było zamierzenie twórców. Bohaterowie /i tu się zgodzę z poprzednikiem/ w takich warunkach i określonej sytuacji rówież mieli prawo poczuć strach. Kłopot w tym, że na ekranie wyszła z tego straszna sztampa. Brak klimatu, nielogiczność /kto by tak cały czas biegał z włączoną kamerą w ekstremalnych sytuacjach ?/no i na koniec kiepskie aktorstwo,które można by było wybaczyć jedynie gdyby naprawdę był to film dokumentalny.
Co niektórzy mogą zawyżyć ocenę posługując się argumentem amatorstwa filmu. Moim zdaniem również błąd.Film amatorski nie jest choć na taki pozuje. To w pełni profesjonalna prodkucja, z określoną kampanią reklamową /choćby żenujące informacje o rzekomej prawdziwej historii/ i określonymi celami /a w pierwszym rzędzie finansowym/.
Dla mnie "Blair..." to mimo wszystko amerykańska produkcja w stylu: "Zróbmy coś oryginalnego to zdobędzemy sławę". Film oryginalny nie jest. Po za tym twórcom nie udało się uchwycić prawdopodobnie zamierzonego klimatu - tajemniczy, owiany legendą las, który już sam w sobie ma wywoływać lęk widza. Tu zatoczę koło i mogę odnieść się do początku mojej wypowiedzi.
Idąc dalej tym tropem, jako horror też za bardzo się nie sprawdza. Aż chciało by się zaśpiewać "Gdzie są reżyserzy z tamtych lat ?". Hitchcock, Argento, Bava, Cronenberg, Fulci, Deodato, Corman, Polański itd. Jestem przekonany,że żaden z tych panów /żyjących czy nieżyjących/ nie spaprał by tak,tego bądź co bądź dość ciekawego scenariusza.
Nie chcę nikogo obrazić ale przychylam się do teorii, że tego typu horrory, mówiąc niefachowo "podniecają" tych, którzy dotąd mało jeszcze widzieli.
Wspomniany wyżej "Holokaust kanibali" może arcydziełem nie jest, ale przy "Blair.." to majstersztyk. Polecam obejrzeć by mieć skalę porównawczą.
To wszystko jest tylko i wyłącznie moją subiektywną opinią i osobiście nie przeszkadza mi, że ktoś ma odmienne zdanie. Jednak stanowczo nie zgodzę się z publicznymi wypowiedziami windującymi omawiany film do rangi jednego z najlepszych horrorów, czy w ogóle filmów.

Serdecznie pozdrawiam.

P.S.
Przepaszam jeśli może powielam czyjeś uwagi ale nie czytam wszystkich postów.

jesli ja jestem tym przedmowca to odpowiem a jesli nie ja to prosze nie czytac :P nie chodzilo mi o to ze jak ide na grzygy to mam sie bac ale o to ze jak obejze ten film i ide do lasu ciagle myslac o losach bohaterow to twedy w lesie jest strasznie... i chyba dopiero wtedy mozemy sobie tyobrazic jak czuli nie ludzi przesladowani przez blair witch.

może nie zrozumiesz bo dziwnie to jakos napisale ale niechce mi sie teraz wyślec ;] POZDR

tak stary zgodze sie choc nie do konca bo ja mu dałem 7/10 za naprawde niezły pomysł bo uwazam za "geniusz" nagranie filmu za jakies 10 tys a do dzis to on zarobił cos kolo 400 milionow to uwazam za geniusz poza tym tez srednio mi sie podobał a co do straszenia to nie przestraszył mnie wogule a nawet w penym momencie zaczałem sie zastanawiac czy mam dobrty film czy moze ogladam jakas podrobe a film podoba sie ludziom ktorzy po prostu obejzeli go i wq to uwiezyli ja nie wieze w teksanska masakre i w to gowno tez nie uweirze!!!wszystko!!