To bylo glupie,nudne,wcale nie straszne,momentami nawet smieszne,najdluzsza godzina w moim zyciu(ogladalem do konca)NIEPOLECAM!!!!!
Co się mogło dziać w lesie, w którym nic nie było?! Dwa razy im się namiot poruszył i sobie uroili jakieś czarownice, duchy, nie wiadomo co jeszcze.
No tak bo jak nie ma krwi, seksu, wyrywania języków to co to za horror. Ludzie przcież to głównie o klimat, budowanie nastroju chodzi. Dlamnie jeden z najlepszych horrorów!
Widocznie niewiele w życiu widziałaś:)Dla mnie jeden z najlepszych horrorów.Nie ma hektolitrów krwi,bladych azjatyckich dzieciaczków czy maniaka biegającego z nożem.Jest prawdziwy klimat.
Jak oglądacie ten film 10 lat po jego premierze to się nie dziwię na takie reakcje;] Wiedzieliście, ze to fikcja i ściema.
Ja pamiętam jak leciały trailery w TV, gdy wchodził do kin. Jeden z najlepszych filmów swojego gatunku w historii. totalny majstersztyk. Zero krwi, zero flaków... nie to co dzisiejsze "horrorki"
Pozdrawiam
Dokładnie.. ja ogladałam to jakoś niedługo po premierze w momencie gdy było jeszcze przekonanie, ze jest to prawda (choc wiadomo z przymrużeniem oka sie to traktowało) wtedy film przerażał.. i to bardzo. Teraz jak sobie wejde na filmweb przeczytam o czym, dodatkowo wiem ze to fikcja to co ma mnie wystrszyc? Dlatego zawsze wole nie wiedzieć o czym jest film.
Dodatkowo film ma już swoje lata.. wiadomo, że nie jest to już to samo co kiedys. To np. że "Ptaki" Hitchcock'a teraz smiesza zamiast straszyc nie oznacza ze nie byl to dobry film.
Tak czy siak Blair Witch Project zapisał sie w historii kina(horrorów).
W tym filmie nie chodzi o typowa "rzeznie" czego pewnie niektorzy sie spodziewali. Nie ma rzezni to nie horror czylli gówno? Blair ma nam do zaoferowania jedyny w swoim rodzaju klimat, pamietam jeszcze do dzis seans w kinie, chwilami zapominalo sie ze to dzieje sie naprawde. Malo ktory film zbudowal we mnie taki klimat strachu, niepokoju i przerazenia. Wszystko wygladalo jakby bylo krecone na zywo co zasluguje na wielka pochwale, a kolejne czescie o ktorych slyszalem ze czekaja na realizacje : nie rubcie tego! tyle ode mnie
Ludzie, mi nie chodzi o to, że w horrorze musi być rzeź. Nie, wcale nie musi. Chodzi o to, że przez całą długą godzinę czekałam, aż coś się stanie. Tylko w 5 ostatnich minutach czekałam z napięciem na zakończenie. Pomijając ten fakt, zanudziłam się na śmierć. Zobaczyli kilka kamyków i patyczków i uroili sobie nie wiadomo co. Na dodatek nie znam faceta, który zapuściłby się w las z dziewczyną, kiedy tylko ona mniej więcej zna drogę, a on w ogóle nie ma pojęcia, gdzie się znajduje :).
Według mnie jeden z najlepszych horrorów jakie oglądałam. Z resztą uwielbiam filmy kręcone z ręki :D Typu rec, bwp :) Zero efektów, zero krwi , żadnych psycholi z piłami, a naprawde potrafi wystraszyć. Niedługo będzie kolejna tego typu produkcja na którą niecierpliwie czekam a mianowicie "paranormal activity" to będzie coś ;)
jeśli lubisz nietypową pracę kamery to polecam film Pi. Mnie tam rec tez nie bardzo chociaz na pewno lepsze niz kopia amerykanska teraz nie pamietam tytułu.
Amerykańska kopia RECa [mojego cudeńka, mła, mła, umca, umca, um-caca], to Kwarantanna.
Mnie sie podobal , nawet po tylu latach jak go jeszcze raz samemu ze sluchawkami na full ogladnalem to mialem ciarki na grzbiecie. o pamietnym 1szym seansie w kinie nie wspomne nawet ,bo musialem pozniej przez las na piechote w nocy do domu wracac i mimowolnie przyspieszalem kroku :) moim zdaniem godny polecenia , chocby nawet zeby przekonac sie ze dobry horror/dreszczowiec =! kilogramy flakow/litry krwi . pozdrawiam
hehe btw: niektore ciekawostki sa dosc "specyficzne"
"# Heather wzięła ze sobą nóż na plan, bo nie podobał jej się pomysł spania w namiocie z dwoma facetami."
lol wtf ?!
W czasie premiery tego filmu rozpowiedziano, że ta historia naprawdę miała miejsce. To jeszcze bardziej wzmogło chęć pójścia do kina i ocenienia tego filmu wysoko. Wtedy też robił większe wrażenie.
A teraz każdy wie, że czarownice nie istnieją. Może jakby zrobili poszukiwania jakiejś bardziej realistycznej istoty, to byłoby coś z tego.
Głupi i nudny film. Co tam miało być strasznego. Niby, że poruszył im się
namiot i coś tam widzieli a tak naprawdę nic nie było. Sfilmowany ciemny
las w nocy i straszne emocje. Gdyby się tak wszyscy bali lasu to nikt by
nie chodził do lasów. Nuda totalna pół filmu łążą jak idioci i się kłóćą-to
ma niby być horror!!! Pomyłka i katastrofa.
To aż godzinę trwało? Eee mi się wydawało ku mojej radości że pół godziny, bo taki MEGA HORROR z TAKIMI RECENZJAMI nie potrzebuje dużo czasu do przerażenia niektórych tu komentatorów na ŚMIERĆ booooooo....