ogolnie film ogladalem ze 3,4 razy, za kazdym razem sie podobal ale ile mozna :) pierwszy raz ogladalem jak codzilem do 2 gimnazjum, i byl dobry. Tak zaciekawila mnie ta cala historia z blair witch ze niby na faktach ze nawet poszukiwalem informacji w necie na ten temat, pozniej gdziesz wyczytalem ze to jest jednak tylko fikcja... wydarzenia nie byly rzeczywiste.
Moze to i fikcja ale spójrz jaka jest akcja tego filmu raczki dzieci, mroczny las, opusczony dom, kupki kamieni, lalki z patyków !... dla mnie bomba ;)
tia... ogolnie fajny pomysl z ta wiedzma, przeciez nikt nie wierzy w wiedzmy nie wspominajac o tym, ze sie ich nie boi... a tu klops! gdyby to mialbyc jakis wampir to watpie by to mialo ten sam klimat, aczkolwiek najwieksze znaczenie ma tutaj kamera :)
ja to ogladalem w 5 klasie podstawowki i bylem zdruzgotany... nigdy zaden horror mnie tak nie przestraszyl :)