Na tym filmie można zasnąć, przestałem więc go oglądać po 40 minutach. Stylizowanie go na dokument wypadło żenująco. Czym się zachwycano? Nie rozumiem. Pomysł może i był dobry, ale realizacja do bani!
Jeśli masz takie problemy to może obejrzyj bez napisów bądź, butelką dobrego alkoholu, z dziewczyną żeby miał się kto bać jak cię to nie rusza (ewentualnie młodszy brat) no właśnie horrory ogląda się po 22 z wyłączonym światłem i pomyśl sobie że aktorzy dostali kamerę i poszli do lasu nakręcić film i nie wiedzieli, że ich straszy po nocach producent. Te łzy są naprawdę prawdziwe. Aż mi się ich żal zrobiło. Napięcie budowane powoli . Na końcu nabiera tępa na końcu. Trzeba się wczuć by żyło się lepiej brachu. Udanego oglądania.