Oglądałem go jak miałem może 10 lat i ze wszystkich filmów,które tamtego czasu oglądałem ten
zapadł mi najbardziej w pamięć. Nie spotkałem się już z innym filmem,który by tak wywoływał
emocje.
Pamiętam jak pierwszy raz oglądałem go mając może 12 lat i również wywołał na mnie piorunujące wrażenie.
heh ja go oglądałem u kuzynki i później spałem na piętrze które było jeszcze pustostanem a okna były zabite deskami ( latem )
gdy skojarzyłem fakty z ostatniej sceny i zorientowałem się że jestem w podobnym ( z wyglądu ) miejscu - spędziłem całą noc na schodach z psem :D ) na szczescie latem dość szybko słońce wstało