Po komentarzach bylem nastawiony na to, ze bede posrany podczas ogladania a tu nic, lipa. Caly czas czekalem kiedy nastapi "ten" moment i jakos sie nie doczekalem. Koncowke ogladalem w napieciu bo myslalem, ze sie przestrasze a tu nagle koniec filmu i gdzie ten strach?
Zgadzam się, kompletna porażka, jeden z najbardziej przereklamowanych filmów jaki widziałem.
Usnąłem po jakiś 30 minutach.
Niech zgadnę, zapalone światło, lektor i kilku kumpli przy piwie?? Ten film ma niesamowity klimat. Jest bardziej nastawiony na słuchanie nie oglądanie... Wyobraźnia Ci dyktuje co się dzieje i to budzi niesamowite emocje!
Mnie również nie przestraszył. Tyle pozytywnych opinii było na temat tego filmu, a tu lipa (oglądałem sam po 24, wyłączone światło, dobry dźwięk). Bądźmy szczerzy. Przez większość filmu no może połowę nic się nie dzieje, ale to nic. Film rozkręca się od momentu (dawno oglądałem ten film) jak idą spać i ktoś wali w namiot. Końcówka trzyma w napięciu i muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się takiej końcówki. Ocena 6/10. Dla mnie najlepszym horrorem pozostaje "Shutter" azjatycka produkcja polecam. W tym filmie to dopiero srałem ze strachu.
Nie polecam. Spodziewałem sie dużo dużo więcej a tu nudy przez cały film.
Ani razu sie nie przestraszyłem i nie wiem co tu mogło przestraszyć tą
rzesze ludzi którzy mówią o naprawde strasznym filmie. Jeśli naprawde
chcecie sie bać to obejrzyjcie Egzorcyste ^^