Pewnie zaraz wszyscy mnie obrzucą gównem i powiedzą, że nie mam wyobraźni, ale spodziewałam sie czegoś o wieeeele lepszego. Ten film ma niewykorzystany potencjał! Fajny pomysł wykonanie też pomysłowe, ale w sumie nic ciekawego się tam nie dzieje. Nie straszny, a to miał być horror.
Nikt Cię gównem nie obrzuci ;) no przynajmniej JA bo jestem takiego samego zdania jak Ty.Ma potencjał,dobry klimat trzyma czasem w napieciu ale to nuda i nic wiecej :)
No...może to, że nic się nie działo, średnie napięcie, ale najbardziej jednak to, że nie było nic ciekawego. No chyba, że ty jednak coś tam dostrzegłeś/łaś, skoro tak wysoko oceniasz? ;) Bo chętnie bym się dowiedziała co.
Napiecie było nie powiem,bo to prawda.Ale nie było nic przerażajacego ;) nie mówie ze miały latac ręce,nogi,mózgi,krew,trupy itp ;) Tylko,zeby sie coś działo i zgodza sie z luizą też sie chetnie dowiem :)
No, może faktycznie nie odczułam tak tego napięcia tam, ze względu na to, że oglądałam ten film w dzień w towarzystwie 3 przyjaciółek ;P ale nadal myślę, że powinno się coś dziać.
a ja się pytam dokładnie co miało być tam w twoim sposobie myślenia ciekawego. Tłumacząć na polski jakie rozwiązania w filmach są wg. ciebie ciekawe.
Nie będę podawać przykładów, bo każdy reżyser ma inne sposoby. Powinna jednak być jakakolwiek akcja, wydarzenia, a tam właściwie tylko się kłócili, więc wciąż te same dialogi i szczerze powiedziawszy te ich zachowania i konflikty to wyglądały średnio wiarygodnie. Gdyby chociaż były dialogi z pomysłem albo... no nie mam pojęcia co jeszcze. Cokolwiek żeby się nie nudzić. A według ciebie co w tym filmie jest ...strasznego?
A i jeszcze jedno. Powinno być bardziej określone czego się boimy. No bo czego w końcu lasu, czarownicy, znalezienia ciał, zgubienia się, mordercy, zwierząt..? A na końcu nawet nie ujawnia się owe...coś.
właściwie to najstraszniejsze w tym filmie to było to że sami bohatwrowie się boją.
nawet ta końcówka nie była jakaś taka bardzo przerażająca. no chyba że ja sam już 'wyrosłem' z takich filmów i może gdybym ogladał to 5 lat temu, to bym się bardziej bał ;P
Ja myślałam, że oni się naćpali i mają schizy. Bo to, że się liście na ziemi poruszą to straszne raczej nie jest. Miał być horror, wyszło to, co wyszło.
Co więcej ten film nie jest na faktach, a obiło mi się o uszy że jest.Czytałem że wydarzenia w "Blair Witch Project" to fikcja wymyślona przez producentów, więc to automatycznie zmniejsza ocenę filmu..
no dokładnie ! fikcja tak samo jak te paranormale itp wszystko działa na tej samej zasadzie.Zresztą ''złota malina'' podsumowuje jaki to film...
No jasne, bo kiedy coś jest na faktach to nie powiemy sobie ,,to tylko głupi film,, ale ,,to może zdarzyć się mnie,, ;p Taki trik.