Tym razem ta kinówka ma być na dziesiątą rocznicę wydawania mangi i Kubo ponoć sam jest mocno zaangażowany w to przedsięwzięcie. Słyszałam o dwóch wersjach tytułu: "Horo of Horokiller" (Pusty Zabójcy Pustych) i "Jigoku-Hen" (Rozdział piekło), no ale trzecia kinówka też w sumie miała dwa tytuły (Kimi no Yobu i Fade to Black). Po za tym nie powiedziałabym, że zostawiła po sobie lekki niedosyt... to było jedno wielkie rozczarowanie. Za dużo Rukii, za mało sensu. No i postacie wyglądały jakby ich rysowano po wypiciu kilku butelek sake.

Tutaj ktoś napisał kilka słów o tym filmie i dał parę odnośników do artykułów oraz plakatów (wszystko po angielsku)
http://blackstorm.deviantart.com/journal/