a paradoksalnie różne emocje przeplatają się wzajemnie. Nie dostrzegłam w tym filmie MUZYKI, jednak na dobre mu to wyszło, człowiek bardziej skupiał się nad fabułą i bohaterami. Aż trudno uwierzyć że historia jest oparta na prawdziwych wydarzeniach. Wspaniały film o tym, że ciągle chce się więcej, że można mieć marzenie i że czasem (a nawet częściej niż czasem) warto wziąć lekcje od życia i doświadczeń ponieważ wciąż uczymy się na błędach.
Depp jak zawsze genialny.
Penelope Cruz zupełnie niepotrzebna, zbędna, psująca odbiór.
Polecam