Boże, błogosław Amerykę

God Bless America
2011
6,9 17 tys. ocen
6,9 10 1 17481
4,7 6 krytyków
Boże, błogosław Amerykę
powrót do forum filmu Boże, błogosław Amerykę

3/10 

ocenił(a) film na 3

On - aktor jednej miny. Ona - totalnie naciągana i niewiarygodna od początku postać, szczególnie przez te niby-erotyczne podjazdy do starego oblecha (nie za ostro?). Najbardziej żenujące momenty to ten samochodzik z kreskówki jeżdżący po rysunkowej mapie. Co ty miało być?? Według mnie cała fabuła jest naprawdę kiepska, a moja dosyć wysoka w tej sytuacji ocena, czyli 3, jest tylko za pierwsze wypowiedzi kolesia w biurze, kiedy mówił naprawdę do rzeczy (bo już powtórzona scena na końcu była całkiem do dupy) i za to, że przypomniał mi się "Falling down" z Douglasem, który z tego miejsca polecam każdemu, kto lubi jak się w filmie mniej gada, a więcej czasu daje widzowi na samodzielne myślenie. Ciao, bambino!

spinster

A ja moge polecić oprócz Upadku jeszcze inny Spokojny człowiek-rewelacyjna gra Slatera.

użytkownik usunięty
spinster

No dobrze, dobrze... A teraz wyjaśnij mi, jakim cudem niemal identyczny w założeniach Dzień świra znalazł się u ciebie na liście ulubionych filmów? Rozumiem, że lepszy, bo traktujący o naszym, polskim społeczeństwie? Otóż widzisz, God bless america RÓWNIEŻ jest o nas, jak i o całym tzw. "zachodnim społeczeństwie", które kopiuje zachowania oraz trendy panujące za Atlantykiem. Różnica polega na tym, że koncentruje się na kwestiach autentycznie wyniszczających młode pokolenia, kwestiach, które zadecydują o przyszłym obrazie tego świata. Tutaj nie ma "walenia stolca" pod balkonem sąsiadki, nie ma "błyskotliwych" dialogów o ciasnych skarpetkach, czy "robienia sobie dobrze" przez głównego bohatera. God bless America jest ubranym w szaty czarnej komedii wyrazem autentycznej frustracji tym, co media zrobiły z naszego społeczeństwa. Ten film, to obraz ziszczonych marzeń moich oraz wielu innych ludzi, którzy mają dość bycia spychanymi na margines przez zidiociałe twory tzw. "popkultury".
Co do poziomu aktorstwa w God bless America, to nie mam ochoty wdawać się w głębszą polemikę, zapytam jedynie, czy kiedykolwiek widziałaś człowieka pogrążonego w autentycznej depresji, pozbawionego ochoty do życia oraz złudzeń, że otaczający go świat jest cokolwiek wart. Możesz mi wierzyć na słowo: ktoś taki sam z siebie jest "aktorem jednej miny". Dziwi mnie natomiast, że jako kobieta kwestionujesz wiarygodność postaci Roxie. Dziewczyna spotkała na swej drodze jedyną osobę, która daje jej nadzieję na wyrwanie się z marazmu, która zdaje się czuć to samo, co ona. Bez dwóch zdań ma prawo być zauroczona Frankiem i nie ma się co dziwić, że chciałaby się mu podobać - kwestie seksualne nie mają tutaj absolutnie niczego do rzeczy.
Na koniec mała refleksja: nie chciałbym cię w żaden sposób urazić, ale twój profil na tym portalu jest jawnym świadectwem, że jesteś jedną z osób, przeciwko którym wymierzony jest God bless America. Nie zrozum mnie źle, ale używane przez ciebie słownictwo, ta "słitfocia", kretyńskie niby-modne okulary o monstrualnej wielkości oprawkach... to wszystko pozwala mi wysnuć tezę, że używasz "fejsika", masz w torebce Iphone'a, słuchasz taniego punkrocka, oglądasz X-factora i ogólnie rzecz biorąc starasz się tak bardzo upodobnić do PRZECIĘTNEJ amerykańskiej nastolatki, jak to tylko możliwe. Być może nie powinienem się więc dziwić, że God bless America nie zyskał twego uznania?

ocenił(a) film na 3

Shaddon, poluzuj sobie warkoczyki. Tutaj się dyskutuje o filmach, a nie o dyskutujących.
"Dzień świra" to mój ulubiony polski film i na tyle dobrze go znam, że mocno bym się zastanowiła zanim porównałabym go do byle amerykańskiego gówna, np. "God bless America". Nie mam zamiaru ci tutaj tłumaczyć, co miały oznaczać sceny, które przywołujesz, bo się obawiam, że w kolejnym przydługim poście ty mi coś zaczniesz tłumaczyć.
Jedyna sprawa godna uwagi, którą poruszyłeś, to poziom aktorstwa. Ja go nadal oceniam bardzo nisko, bo nie przekonuje mnie odegranie depresji na jednej minie. Jeśli chcesz się dalej sprzeczać, to dla porównania obejrzyj najpierw "Falling down", który był ewidentnie wzorem (świętokradztwo...) dla tego twojego gniota. Jeszcze mi podziękujesz za tę sugestię, a wtedy pogadamy rzeczowo.
I zachowaj te swoje małe refleksje, bo to nie blog jakiejś egzaltowanej szesnastki, żebyś mógł zatruwać rzeczywistość swoimi pryszczatymi opiniami.

użytkownik usunięty
spinster

Tą wypowiedzią jedynie potwierdziłaś me przypuszczenia co do twojej osoby. Problem w tym, że nie potrafisz zachować dystansu, publicznie krytykując czyjeś dzieło tylko dlatego, że poczułaś się urażona jego tematyką. Wycieczki osobiste pod mym adresem pominę smutnym milczeniem, zaznaczając jedynie, że faktycznie bliżej mi do bycia "egzaltowanym", niż bliźniaczo podobnym do większości przedstawicieli tego społeczeństwa. Nie ma bowiem większej zbrodni, jak zasilenie swoją osobą armii zidiociałych klonów sterowanych niewidzialnymi rękoma mediów. Zastanów się nad tymi słowami.

"Upadek", który przywołujesz w swoim poście, opowiada o psychopacie, jednostce nie tyle mającej dość rzeczywistości, co ewidentnie przez nią skrzywdzoną i szukającą zemsty. To dwa różne filmy i porównywanie ich ma niewielki sens.

ocenił(a) film na 7

boże kolejny pseudo inteligent typu jestem największym i najmądrzejszym kozakiem w necie

użytkownik usunięty
morgana000

Pomijając fakt, że ta "wypowiedź" niczego nie wnosi do tematu, powinnaś naprawdę mocno zastanowić się, nim podejmiesz kolejną próbę ubliżenia drugiej osobie. Poważnie, jak głupim trzeba być, by nazywać kogoś "pseudo-inteligentem" i jednocześnie nie umieć tego poprawnie napisać? Powiem to tylko raz: jeżeli przerasta cię komunikacja w moim języku, nie pogrążaj się i nie wchodź ze mną w dyskusję. Nigdy nie zrozumiem jak można być analfabetą w epoce informacji, ale najwyraźniej dla niektórych powinno się wprowadzić specjalny, 30-letni okres nauki na poziomie podstawowym. Żenujące...

ocenił(a) film na 7

i kto tu kogo obraża, hipokryta, agresor i na dodatek bufon ^^

ocenił(a) film na 7

Niestety, im dalej w przyszłość tym bardziej kaleczenie języka jest traktowane ulgowo. Ja sama parę razy zbierałam ''ochrzan'', bo ośmieliłam, że kogoś poprawić. Tak, poprawienie byków jest uważane za gorsze od ich stawiania.

ocenił(a) film na 8
spinster

polecam przeczytac co juz napisalem na dole a propo upadku

ocenił(a) film na 7
spinster

Jesteś niemiła. A w tym filmie niemili ...

ocenił(a) film na 3

W jaki sposób jesteś spychany na margines przez zidiociałe twory tzw "popkultury"?
Dzień Świra przerysowuje, wyjaskrawia, wyśmiewa pewne zachowania, moralność, czy procesy , natomiast God Bless America - pokazuje fragment Amerykańskiego Idola (w jak najbardziej surowej postaci!) i bohatera, który strzela, bo mu się Amerykański Idol nie podoba. I tyle.

Zarzucasz Spinster, że może słuchać punkrocka? Haha. W kontekście tego o czym tutaj piszemy, powinieneś z uznaniem wypowiadać się o tym nurcie...

użytkownik usunięty
snake1410

Pisałem o "tanim" punkrocku, który w filmie wyśmiewany jest przez główną bohaterkę. W kontekście tego, o czym tutaj dyskutujemy, jakiekolwiek uznanie dla tego nurtu byłoby z mej strony wręcz niestosowne...

ocenił(a) film na 3

Czy ja wiem? Punk był w końcu kontrkulturą . Zauważ, że 40 lat temu, ruch nierzadko anarchistyczny krytykował także media. Ty z kolei w innym wątku piszesz, że dopiero od kilku lat coś się złego z mediami stało. Punkowie wyprzedzili cie o jakieś 35 lat ;)

ocenił(a) film na 7
snake1410

ten "punk" to nie jest tamten "punk" Chodzi o to, ze obecnie za rocka czy punka uznaje się Paramore albo inny taki syf.

ocenił(a) film na 8

Nie rozumiem co ty czlowieku piszesz. Komentujesz dziewczyne ktorej nie znasz. Ja moge to samo powiedziec ogladajac twoje zdjecie. Prosze bardzo, kinder metal czytajacy glownie fantasy, ktory mysli ze jest najwiekszym racjonalista na swiecie, i wie co to dobry i zly gust. Wszyscy wokolo niego to tylko rozowe plastiowce ktore nic innego nie robia jak wchodza w samozachwyt. Wiec nie oceniaj czlowieku ludzi po okladce bo to nie ma sensu ani racji bytu.
Zgodzic sie jednak musze w kwestii nietrafnej oceny uzytkownika Spinister. Uzyla ona argumentow na poziomie przedszkolaka (przykro mi ale naprawde zenada) ale ma do tego tez prawo nie kazdego stac na rzetelna ocene filmu. Jak uzytkownie Spinister chce zrobic dobra recenzje niech nie uzywa jezyka z rynsztoka (do dupy)? to po pierwsze. Co do Samochodzika, pragne wytlumaczyc iz to satyryczne podejscie do tematu podrozy kreaowanych w glupich amerykanskich komediach, gdzie pokazuja wlasnie kreskowkowe samochodziki przeslodzona mape slodkiej podrozy glownych bohaterow. Co do ''kolesia'' nie wiem co on mowil do rzeczy... ale coz jak dla kogo.
Co do Falling Down. Ten film porusza problem troszke inny. Obraz Shumahera pokazuje po prostu ludzka brutalnosc ktora powstala z braku pogodzenia sie z spoleczenstwem, ktore w porownaniu do GBA nie jest naciagane tylko falszywe i brutalne. To spoleczenstwo zawsze takie bylo kierowane pragnieniem posiadania, zadzy oraz chciwosci z tym problemem boryka sie obraz Shumahera. Co do wspolnych watkow powstalo wiele filmow o ludziach pod presja ktorzy zostali z dnia na dzien masowymi zabojcami.

Shalom

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Nie trafiłeś, ale możesz próbować dalej - masz moje błogosławieństwo.
Oceniłem "dziewczynę, której nie znam", bo zabrała głos na publicznym forum świadomie zwracając na siebie uwagę, zaś jej wypowiedź mnie zirytowała. Jeśli ktoś bierze się za komentowanie jakiegokolwiek filmu, to niech zachowuje pewien poziom, bo inaczej za parę lat będzie nam dane czytać "recenzje" w formie równoważników zdań, typu "gówniany film". Zresztą, co ja piszę - to JUŻ się dzieje. I temu właśnie jestem przeciwny. Jeżeli ktoś nie jest w stanie zachować choć minimum obiektywizmu, RÓWNIEŻ nie powinien publicznie głosić swoich sądów, bo może tym narobić więcej szkód, niż pożytku. Teraz rozumiesz, czemu pozwoliłem sobie pokazać pannicy jej miejsce w szeregu?

ocenił(a) film na 8

NIe chce zgadywac bo nie w tym problem. Jak juz napisalem zgadzam sie z toba w kwesii dennej wypowiedzi dziewczyny, ale nie lubie jak ktos ocenia osobowosc na podstawie 2 zdan, ludzie maja prawo do bledow. Mam nadzieje ze dziewczyna uzmyslowi sobie co napisala.

shalom

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Zgoda, kolego, moim celem również nie było dziecinne przekomarzanie się z kimkolwiek. Chciałem jedynie uzmysłowić czytającym, że do niektórych komentarzy należy podchodzić z dużym dystansem, bowiem mogły zostać zamieszczone przez osoby absolutnie niekompetentne.
Swoją drogą, czy patrząc na jej pozostałe wypowiedzi, można mieć wciąż nadzieję, że jednak coś do niej dotrze? Wątpię.

ocenił(a) film na 8

hmm racja, ja juz chyba tez zabrnalem za daleko

ocenił(a) film na 3
jakub_oleg

Dzień dobry, czy ja ciągle jestem w dziale dyskusji o filmach?
O każdym filmie wypowiadam się absolutnie subiektywnie (to jest takie żenujące?), a że ten film był akurat do dupy, to i moja wypowiedź na jego temat jest dosyć lakoniczna. Tu nie ramówka tvn-u, żebym miała zachęcać do oglądania byle czego.
Ale uspokójmy nerwy.
Historyjka, obsada i przekaz do mnie nie trafiły, bo nie przyszpiliły tematu tak, jak na to zasługiwał.
To jest moja ostateczna odpowiedź. Proszę zaznaczyć C. Jaka szkoda, że nie A, bo wtedy... nie wygrałabym 16 tyś. Biorę gotówkę i dziękuję. Brawa. Kurtyna.

Obejrzyjcie "Flowers of War". To jest temat do dyskusji.

ocenił(a) film na 8
spinster

Dobra Shaddon masz racje. To jest niesamowite co ta dziewczyna pisze.

Ekhem... Droga Uzytkowniczko Spinister. Subiektywna ocena nie rowna sie ocenie przyglupiej ze zdaniami budowanymi jak ze stodoly.
Rozumiem ze nie podoba ci sie film. Wzorem osoby inteligentnej, widzac ile osob ceni sobie ten film, postarala by sie uzytkowniczka zrozumiec dlaczego, poczytac wywiady itp.
Tym zyskala by sobie opinie osoby dojrzalej do tego by recenzowac na tym forum.
Co do filmu o ktorym wspomnialas, jestem ciekaw twojej recenzji, mam nadzieje ze nie jest na tak niskim poziomie jak ta.

ocenił(a) film na 3
jakub_oleg

No cóż, zachęcam do przeczytania.
Z tym, że ja nie piszę żadnych recenzji, bo to jest dział dyskusji, gdzie można najwyżej podzielić się opinią.
Cheers!

ocenił(a) film na 8
spinster

twoja opinia miala charakter recenzyjny. Polecam przeczytac definicje recenzji:http://pl.wikipedia.org/wiki/Recenzja

ocenił(a) film na 3
jakub_oleg

Skoro ty piszesz tutaj "recenzje" (hahahahah), to boję się pomyśleć, kto pisze te hasła...

ocenił(a) film na 8
spinster

?
?
poczekaj jeszcze...

?

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Na niskim, to znaczy - niezgodna z Twoimi cenzorskimi wymaganiami? A "osoba dojrzała" to nic innego, jak opiniująca zgodnie z wymaganiami naszych forumowych yntelektualistów?
Jak dla mnie wypowiedzi Twoje i tego drugiego trolla - Shaddona są przygłupie, bo zamiast film, wasza słodko pierdząca dwójka recenzuje koleżankę.

ocenił(a) film na 8

Ja nie zakladam kryteriów recenzji, chyba po to człowiek chodził do szkoły by wiedziec jakie one powinny być.
Myślę (mam nadzieje) ze piszę to do osoby mądrej, wiec prosze o nie dyskutowanie tematu kim jest osoba dojrzala, bo mam nadzieje ze az tak chyba nasze opinie nie moga sie różnić.
Peace i shalom

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Ah, uno sekundo! Ta "mądrość" to sprzedajna dziwa, która krok w krok chodzi za Twoją wygodą... Podobnie "dojrzałość". Dwa posty wyżej możesz się naocznie przekonać o własnej dojrzałości i mądrości.

ocenił(a) film na 8

Hahaha rozbraja mnie pani agresywna postawa do mojej osoby:) Prosze sie napic zielonej herbatki:D Ja nie chce nikomu tutaj krzywdy zrobic:)

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Zielona herbatka ma działanie pobudzające. Dopiero się krew poleje...

ocenił(a) film na 3
spinster

Akurat Flowers of War to w mojej ocenie jeszcze gorszy film niż God Bless America.

ocenił(a) film na 3
snake1410

Ciekawe, na jakim gruncie porównywałeś te dwa filmy.

spinster

Małe sprostowanie, film był do dupy WEDŁUG CIEBIE a to wiele zmienia.

ocenił(a) film na 3
Thou0

A czy to naprawdę nie było oczywiste od początku? Szczególnie, że opinie są podpisywane nickami, a nicki to różne osoby o różnych gustach?

spinster

Oczywiście, że to oczywiste, ale wyrażając swoją subiektywną opinię używaj proszę takich zwrotów jak "moim zdaniem" lub "w mojej opinii", ponieważ nie Jesteś nikim szczególnym, aby wyrokować, ze film jest po prostu do dupy. Wielu ludziom się podobał, mnie również. Analogicznie ja na przykład podsumowując twórczość jakiejś grupy muzycznej nie będę mówił, że jest do dupy itp bo nie jest, ona po prostu mi się nie podoba. Pamiętam o tym, że niektórym ludziom ta muzyka przypadła do gustu i szanuję to. Powinnaś pamiętać o takich rzeczach jak szacunek dla drugiego człowieka i jego upodobań/poglądów jeśli chcesz być szanowana w swoim bliższym i dalszym otoczeniu, chyba, że Twoje otoczenie składa się z samych "hejterów". Musisz się jeszcze wiele nauczyć.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Thou0

Zaraz zaraz... A nie powinieneś w takim razie napisać: "moim zdaniem nie jesteś nikim szczególnym", "ja uważam, że powinnaś o tym pamiętać", "w mojej opinii musisz się jeszcze wiele nauczyć"? I gdzie jest miejsce na szacunek do drugiego człowieka w tym protekcjonalnym tonie prosto z kazania, w którym Ty i kilku innych (hejterów w w "białych rękawiczkach") zwracacie się do użytkowników? Co wam daje prawo do pouczeń, moralnej wyższości, instrukcji dotyczących tego, jak należy pisać, żeby zyskać Waszą aprobatę?
To jest śmieszne, dziewczyna wyraziła najzupełniej normalnie swoją opinię, a teraz "załatwia" ją grupka internetowych mądrali.

Oczywiście, mógłbym rzucić kilkoma "paniami lekkich obyczajów" i nazwać kilku ludzi debilami, ale tego nie zrobiłem bo chcę coś wytłumaczyć kulturalnie, ale oczywiście, nawet do tego możesz się doczepić. Co do samego filmu Joel Murray jest aktorem jednej miny w tym filmie, ale taka opinia jest trochę ignorancka, ponieważ grany przez niego Frank jest bezrobotny, opuszczony, myśli, że ma guza na mózgu, jego córka ma duże predyspozycje aby stać się człowiekiem tego typu, którego on nienawidzi, jest zbulwersowany sytuacją panującą w mediach i w kulturze; jest na skraju i dwukrotnie chciał popełnić samobójstwo. Powiedzcie mi, jaką można mieć minę?

użytkownik usunięty
Thou0

Kulturalnie muszę zwrócić Ci uwagę, że znów nie dodałeś "moim zdaniem". Kim szczególnym jesteś, żeby nazywać cudze opinie "ignoranckimi" bez zabiegów subiektywizujących...?

Czyli o filmie już nie porozmawiamy?

użytkownik usunięty
Thou0

A zgłaszałeś takie veto, kiedy trolle + Ty mieliście uwagi do założycielki tematu, NIE do filmu?
Pozdrawiam serdecznie, bo pewnie już nie porozmawiamy - o kimś miło rozmawiać, o sobie... niekoniecznie?

ocenił(a) film na 8

Nie rozumiem o co pani chodzi(zakładam ze pani po nicku) wszystkie rzeczy o któe pani ma do nas pretensje, zwraca w niezbyt apetycznym podaniu. Śmierdzi hipokryzja.

użytkownik usunięty
jakub_oleg

No proszę, zabawa w której ustaliliście zasady przestała być fajna, kiedy to Wy jesteście jej celem? Poniósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

ocenił(a) film na 8

Ja nie bawie sie w zadna gre, to nie portal dla zlosliwych dzieci, a interpretowanie tego w taki sposob to blad. Moim celem byla korekta przy wydawaniu opinii, aby pani spinister nie popelniala takich kategorycznych bledow w przyszlosci. NIe nalezy wyrazac opinii bez konkretnych argumentow. Koniec i kropka. Nie mam zadnej przyjemnosci w znecaniu sie nad ludzmi.

użytkownik usunięty
jakub_oleg

"Korekta", "kategoryczne błędy", "nie należy"... Nauczyciel, wojskowy czy klecha?
A co z dziećmi, które uprawiają bufonadę? To jest portal dla nich?

ocenił(a) film na 8

Jaka bufonade?:D Ja jestem wyluzowanym czlowiekiem:D
Weżmy to zinnej strony. Odrzucmy fakt iż ktokolwiek stąd jest bufonem, czy tez ma na celu hejtowanie( je nie mam, pani ma?)
Mozemy chyba sie zgodzic ze Jezeli ktos pisze do ludzi NIE OGLADAC to wypadalo by napisac jakas, no powiedzmy opinie:D

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Wyraziła swoje zdanie. Przeczytaj jeszcze raz. A że Tobie nie odpowiada...?

użytkownik usunięty
jakub_oleg

Aha, przyjmuję Cię do ziomów tylko z powodu dziecinnej potrzeby posiadania pechowej liczby znajomych.
Wcale tego nie chce, ale ta liczba jest taka fajna... -_-

ocenił(a) film na 8

hahah spoko:D To dla mnie zaszczyt:D

ocenił(a) film na 5

Ale ten film naprawdę jest do dupy jak i posty użytkowników jakub_oleg oraz Thou0. Tekst "nie Jesteś nikim szczególnym, aby wyrokować, ze film jest po prostu do dupy" sprawił że nie mogłem się przestać śmiać przez jakiś czas... To powiedz mi mądralo kim "szczególnym" muszę być aby wyrokować że film który jest do dupy - jest do dupy?
Natomiast ocenianie drugiego człowieka po oprawkach okularów jest tak żenujące iż brakuje mi słów aby to opisać zgodnie z moimi odczuciami. Wstydź się!

użytkownik usunięty
Jack_Daniels_63

Ok! Ale chyba zaadresowałeś to do niewłaściwej osoby, nie mylę się...?