za to, że w 2019 roku twórcy nagrali film, który już można poddać rekonstrukcji cyfrowej.
Rewelacja, sensacja! Zamiast iść na łatwiznę i zrobić film w HD reżyser cofnął się w czasie do lat 80tych. Kupił pod pałacem starą kamerę i taśmę filmową potem wrócił do XXI wieku i nagrał film na, którym nic nie widać. Brawo!