Widziałam film na premierze w Warszawie. Bardzo dobry, wspaniale zagrany, główna rola wręcz genialna. Film jest tak naprawdę o nas, o ludziach, o tym co w ludziach złe i dobre i jak łatwo z jednego przejść w drugie, o tym jak czasem pewne zdarzenia mogą zadecydować, że jesteśmy tacy a nie inni i wreszcie o tym, że nie wszystko jest takie oczywiste jakby się wydawało, bo wiele tak naprawdę zależy od warunków w jakich się znajdziemy i od możliwości jakie daje los a niestety on często bywa okrutny. Zakończenie wbija w krzesło, ciężko wstać. Nagród już sporo , ale czekam na nominację do Oscara, tę już w Hollywood, no a potem ...kto wie??