Jestem świeżo po filmie, zrobił na mnie duże wrażenie, jak najbardziej pozytywne. Mam pytanie co do zakończnia, jak je odbieracie? Czy dziewczyna jechała do głównego bohatera? I czy w poprawczakach faktycznie panuje taki zamordyzm, dlaczego aż tak mu się obrywało w ostatnich scenach?
Obraz poprawczakow jest wyniesiony wprost z lat dziewięćdziesiątych, obecnie według badań nie ma tam takich patologii jak ta pokazana w filmie. Wiadomo trzeba podkręcić, podkoloryzowac, trochę wstrząsnąć widzem, że żyjemy w zacofanym państwie, nic nowego. Dziewczyna uciekła, ona nie miała wiedzy gdzie ten główny bohater jest, bo skąd? Z filmu nie wynika by jej mówił, można sobie tam dopowiedziec, ze jej dokładnie powiedział kim jest oraz skąd ale to wszystko dzieje się poza kadrem.
Ona od początku podejrzewała, że przyjechał z poprawczaka do fabryki. Była dosyć ogarnięta, więc raczej domyśliła się, co i jak po wszystkim. Ja miałam wrażenie w końcówce, że zaszła w ciążę i dlatego chce go odnaleźć, ale oczywiście trzeba było zrobić na koniec pseudointelektualną biegunkę i urwać wątek w pół zdania, żeby widzowie mogli sobie poprowadzić na forum dyskusje prowadzące donikąd, a reżyser się tym samym dowartościował.
Kocham Cię za końcówkę twojej wypowiedzi. Mam wrażenie że tylko ja mam takie zdanie a wszyscy spuszczaja się do tzw. "otwartych zakonczen"...
Chłopak, który go wydał, mimo wszystko nie chciał, by to Danielowi oberwało się za to pobicie, więc wyrzucił go z budynku.
Dobre... Wyrzucił z budynku zakrwawionego typa, który siniaki na twarzy będzie miał przez co najmniej 2 tygodnie... Nie, to na pewno się nie wyda... hahaha
https://www.filmweb.pl/film/Boże+Ciało-2019-808863/discussion/dobry+film+%2C+a+n ajważniejsze+że...,3116958#post_16290049
Tutaj moja interpretacja zakończenia
Zakończenie jak najbardziej ma sens . Daniel wraca do poprawczaka, gdzie jak wiemy jest osadzony Bonus, który chce pomścić śmierć swojego brata. Bonus w międzyczasie jak Daniel odgrywa rolę księdza wypracował sobie pozycję lidera w zakładzie. Planuje walkę na śmierć i życie czyli STADO. Wszyscy w zakładzie o niej wiedzą- wiedzą GDZIE I KIEDY- i są przygotowani - stąd przygotowana benzyna do podpalenia zwłok po walce Tak wnioskuję bo jest w tle jak Daniel ucieka wzmianka o podpaleniu zwłok benzyną. Pinczer pomaga Danielowi uciec, ponieważ gdyby został w takim szoku w jakim był na miejscu zbrodni spłonąłby razem z ciałem Bonusa.
Dziewczyna moim zdaniem dobrze wiedziała o całej sytuacji ponieważ po scenie łóżkowej Daniel jej o wszystkim powiedział (bohater widać że tuż przed tą sceną jest bardzo obciążony psychicznie i boi się że prawda wyjdzie na jaw) - co nie zostało przedstawione dosłownie natomiast w momencie kiedy Daniel traci grunt pod nogami przy przesłuchaniu przez policjanta po podpaleniu szopy (który niemal go rozpoznał- był to przecież ten sam policjant który skarcił go za palenie w autobusie w drodze do Drewpolu), dziewczyna przejmuje pałeczkę i zaczyna kłamać jak z nut że wyprała legitymację księdza. Możemy sobie dopowiedzieć że wiedziała gdzie szukać Daniela i też to postanowiła zrobić.
Dodatkowo scena z pogodzeniem się Pani Kościelnej z Panią Ewą ukoronowuje starania Daniela.
Uważam że zakończenie jest tak na prawdę bardzo zgrabne, chociaż nie dosłowne. Tak jak niektóre sceny z księdzem Tomaszem budzą naszą sympatię lecz są nieco moim zdaniem przekoloryzowane, to zakończenie sprowadza nas na ziemię, ale też daje nadzieję
Zakończenie takie: Daniel pobił wcześniej ze skutkiem śmiertelnym brata Bonusa. Za to był w poprawczaku. Bonus postanowił pomścić brata nawet za cenę swego życia. W poprawczaku zorganizowano STADO, czyli walkę na śmierć i życie. Daniel wygrał i zabił w bójce Bonusa. Grupa z poprawczaka chroniła zwycięzcę pojedynku wywołując pożar by zatrzeć ślady bójki i zabójstwa. Oblali benzyną cały ten barak oraz ciało Bonusa. Śledztwo zapewne wykaże, że to był pożar i zginął w nim Bonus.