...czemu do nas nikt nie sprowadził tego filmu, po prostu w głowie mi się to nie mieści. Nie dość, że film właściwie dla każdego (chyba, że kogoś bardzo bulwersuje kawałek biustu widoczny przez 2 sekundy czy początkowe sceny walk - de facto nic wobec tego co każdego dnia można zobaczyć w TV), to do tego (mimo pewnych zastrzeżeń) z cyklu tzw. "wartościowych" produkcji, nie pozostawiających obojętnym. Oczywiście, można stawiać zarzuty taniego sentymentalizmu, ale mnie osobiście pochłonął całkowicie i oglądałem go od początku do końca z wielką przyjemnością. Mimo drobnych zastrzeżeń: 10/10. A kot Nestor-Felix zostaje jednym z moich ulubionych bohaterów na wieki.
Niestety żyjemy w kraju gdzie sprowadza sie najczęściej ( nie mówie że tylko ) filmy w stylu "Atak krwiożerczych pomidorów na Amerykę 8". A najgorzej jest w mniejszych miastach gdzie jest tylko jedno kino - tam zwykle nie ma nawet wyboru - 4 tytuły na miesiąc to max co można zobaczyć w repertuarze :-(
Oj, znam ten ból... I choć mimo tego, że u mnie z repertuarem nie jest jeszcze tak do końca źle, to gdy trafia się naprawdę wartościowy film, nie z holyłódu, przychodzi na niego dosłownie garstka osób.
A Joyeux Noel, film, który mnie absolutnie zachwycił, gdyby dostał Oscara, zapewne trafiłby do Polski. A tak, mamy na naszych ekranach Tsotsi...
Myślę, że po tylu latach od powyższego już potrafisz pojąć: film jest trudny do sprzedania w Polsce.
Z jednej strony środowiska prawicowe określą go jako masońską propagandę pro-europejską i anty-narodową.
Z drugiej strony środowiska lewicowe określą go jako katolicką propagandę teokratyczną i dyskryminację religijną.
Na szczęście w 2014 już większość Polaków wie jak używać protokołów peer-to-peer i sami potrafią sobie znaleźć ten film.
Bo przeciwstawia sentymentalnej propagandzie nacjonalistycznej równie sentymentalną propagandę internacjonalistyczną.
Aby lepiej zrozumieć polskich nacjonalistów polecam film http://www.filmweb.pl/film/Bunt+stadionów-2013-686893 .
Wujek_Sylwek- chcąc się czegoś czepić to zawsze można, nawet jeśli argumenty są totalnie irracjonalne. Znam od strony historycznej masonerię, nie da się zaprzeczyć ze w wielu filmach jest bardzo widoczne nawiązanie do jej symbolów czy ideologii. Tutaj nic takiego nie widzę. A jak ktoś jest malkontentem i wymyśla niby logiczne argumenty...Co zrobić... Liberałowie też gdyby się czepiali byłoby to śmieszne, bo jak czytałam dokładniejszy opis tego zdarzenie, oparty na dokumentach źródłowych, opowieściach świadków, w rzeczywistości było więcej religijnych akcentów. A w filmie nawet element dotyczący Mszy jest dosyć ascetyczny. W dialogach bohaterów też trudno znaleźć religijne nawiązania.
Napisałaś bardzo ładną analizę filmu, ale nie dotyczny ona jego aspektu propagandowego.
Moim zdaniem nie ma sensu analizować tego filmu jako para-dokumentu czy fabularyzowanego dokumentu. Dla mnie film był by ciekawy, gdyby rzeczywiście dotknął kontekstu historycznego i genezy I w.ś. A tak była tutaj tylko jedna wzmianka na początku, gdy młodzian wbiegł do pokoju i powiedział "Wreszcie zacznie się coś dziać!".
Zupełnie nie zgodzę się z fragmentem Twojej opinii określającej ten film jako propagandę teokratyczną. Jedną z najważniejszych scen tutaj było kazanie biskupa i jego wcześniejsza rozmowa z księdzem bezpośrednio ukazująca dwulicowość środowisk kościelnych. Kazanie było wypaczeniem wiary katolickiej, oderwane od tego czego nauczał Jezus, a nawet od 10 przykazań ("Nie zabijaj"). I potem ta reakcja księdza, który zostawiając krzyżyk niejako odcina się od tej całej błazenady, którą głosi biskup.
No chyba wyraźnie napisałem, że przytoczone opinie nie są moje a są opiniami krytyki z dwóch przeciwnych skrajności politycznych. Dlaczego przypisałeś te opinie mnie?
Pisałem na szybko i użyłem skrótów myślowych - chodziło tylko o nawiązanie do Twojego komentarza. Aż trudno uwierzyć, by środowiska lewicowe podchodziły do tego filmu w taki sposób, no chyba, ze nikt z tych co tak twierdzą w rzeczywistości nie obejrzał go w całości ;]
Propaganda nie rządzi się logiką, ale sloganami i hasłami.
Moje komentarze tutaj próbują wytłumaczyć dlaczego ten film nie doczekał się i nie doczeka się szerszej dystrybucji.
Oh! żałuje że nie wiedziałam o tym ;/ Wiecie gdzie można go obejrzeć online lub w tv ?<btw. widzieliście może reklamę w tej tematyce Sainsbury bodajże?>