Właśnie cenną rzeczą w filamch Falka jest niejaki zapis czasu,w którym robił on ten film.Wodzirej to sztuczny blichtr lat 70-tych,a Bohater roku to duszna atmosfera po stanie wojennym,gdzie ludzie uciekają z życia,robią biznesy,choćby prtfele czy kwiaty i są z dala od tego wszystkiego.Ten film właśnie świetnie pokazuje ten czas,tak naprawdę było,że wódą się tłumiło szarość codziennosci,że szczytem mody były pracownicze ogródki działkowe.I gdybt to wszystko rozgrywało się naprade taki wodzirej byłby wtedy tym skończonym Lutkiem Danielakiem szamoczącym się od lewa do prawa.