Nikt nie biega z piłą i nożem. Nie zjada też ludzi a to dużo w porównaniu z ostatnią modą.
Świetna retrospekcja umysłu człowieka, zwłaszcza chorego, ujęta w konwencji filmu grozy.
Film który sprosta obecnym trendą do prostego przesłania ale też spełnia wymagania ambitniejszego widza.
Podoba mi się i dlatego, że nie ma nic w opozycji, dostaje 10/10 pkt.
Może nie tyle kapitalny (przynajmniej moim zdaniem), a na dobry. Duuuużo lepszy od drugiej części.
Po średniej ocen, jaka zobaczyłem an filmwebie spodziewałem się totalnej klapy... Ale miło mnie zaskoczył film. Muszę przyznać, że dość ciekawa fabuła i sposób realizacji. Całkiem dobry klimat. Do samego końca nie było wiadomo czy to główny bohater jest chory psychicznie i wszystko sobie uroił czy to rzeczywiście moce nadprzyrodzone. Momentami czułem nawet lekki strach, czego absolutnie się nie spodziewałem. Do końcowych scen nie było wiadomo z czym bohater się zmaga, a ja chyba mam przed taką niewiadomą pewien lęk i to na mnie w tym filmie podziałało.
Jestem zaskoczony, podobał mi się 6,5/10
dziś go oglądałam. Po ocenie z jaką się tutaj spotkałam myślałam że to jakiś kicz. Spotkało mnie miłee zaskoczenie. :*
Zgodzę się z Irekkjk, nikt nie biega z nożem i krew się nie leje co jest plusem. Film byłby super gdyby, jak zwykle, nie zakończenie (walka z Boogeymanem, który został przedstawiony jak potwór z tandetnego horroru- do mnie to nie trafia). Może nie jest to jakiś mega straszny film, ale trzyma w napięciu do końca. Scena z dziećmi mistrz.