Klimatu nie ma większość filmu to ciemność, postać patrzy w ciemność przez minute, super szybki jumpscare gdzie nie widać nawet złej postaci tylko wrzask głośna muzyka coś sie przewraca, ogólnie bardzo ciemny cofałem film pare razy żeby zobaczyć tylko jakieś sekundowe urywki oka ciała tego potwora.
Z plusów fajny motyw naśladowania głosem, gorzej z tym, że prawie za każdym razem była upiorna muzyczka aż do bólu pokazanie TYLKO 1 postaci, więc stawało się to bardzo oczywiste, że ktoś ten głos naśladuje, a bardziej naturalne momenty gdzie np dziewczynka chowała się pod kołdrą i słyszeliśmy głos jej siostry w sumie do niczego nie prowadziły albo do jakiegoś krótkiego jumpscare'a.
Potwór wyglądał fajnie gorzej, że widzieliśmy go całego atakującego starszą siostre przez jakąś minute, a tak to gdzieś w ciemności coś się rusza gdyby nie nakierowana kamera i upiorna muzyka to można by nawet nie zauważyć