Jak dla mnie ten film jest żałosny i w ogóle nie śmieszny.Ani razu się nie zaśmiałam,prawie zasnęłam.Ostatnie 20 min nie wytrzymałam i wyłączyłam to gówno.Moim zdaniem ten film nie zasługuje na taką wysoką ocenę.Nic mnie nie zachwyciło,ani gra aktorska ani fabuła.
No to takie jest moje zdanie.
Ludzie, nie oceniajcie po wieku inteligencji, gustu, zachowań i intencji osoby której nie znacie. ŻAŁOŚĆ DUPĘ ŚCISKA.
Co to w ogóle za argument, że ktoś jest w jakimś wieku? Mojej siostrze w wieku zbliżonym do założycielki tematu film się podobał, mojej matce nie. I niby jaki to ma związek z wiekiem?
Akurat te 3 opcje nie obrażają nikogo, ponieważ pewnie większość może podpisać się pod trzecią XD
Akurat te 3 opcje nie obrażają nikogo, ponieważ pewnie większość może podpisać się pod trzecią XD
Dalej nie potrafię zrozumieć jak ten film może być nudny, proszę podaj 3 tytuły komedii przy których się nie nudziłaś a wręcz przeciwnie szalałaś z zachwytu.
Dobra już przestań ją cisnąć...
To osoba która ma w ulubionych "Ligę Najgłupszych Dżentelmentów" czy "Wysyp Żywych Trupów"...Więc nie wiem czy będziesz zachwycony/a jej odpowiedzią...
poz a tym pouczaj i kłuć się na temat filmów z własnym dzieckiem, może też nie lubi Borata :D
Widzę ,że do tej rozmowy podeszłaś bardzo emocjonalnie...
Nie dobrze. Nerwy źle działają na urodę, a przecież jeszcze szmat czasu przed Tobą, aby zacząć się starzeć x) Napisałem odpuść już !
To nie ja mam problem skoro nazywacie mnie nastolatką chociaż nią jestem, wnioskuje że nie jestescie młodzi, nie macie problemów albo żadnych zajeć prócz pisania z kimś takimą jak ja ? myślałam że człowiek starszy to człowiek mądrzejszy ale jak widac to nie jest prawdą
na usprawiedliwienie twojej ignorancji jest tylko to, że większość kobiet nie przejawia specjalnym zainteresowaniem jakimiś ciekawostkami ogólno światowymi. Dla większości kobiet ważniejsze jest to czy maciek zakocha się w paulinie w jakimś serialu czy może te słynne nieśmiertelne "w co ja się jutro ubiorę?" Albo napisaniem sms'a do koleżanki o treści "Hej co mówisz, paznokcie pomalować na żółto czy na niebiesko?" albo "muszę sobie zrobić jakieś fajne zdjęcie i wstawić na nasza-klasa". No jest tego mnóstwo ale chce żebyś wiedziała, że ja tego osobiście nie neguje takie są dziewczyny no i już niech im będzie. I powiem ci, że fakt nie znam zbyt wiele kobiet, którym by ten film się spodobał ale ubaw z niego mam ja i większość moich znajomych.
Nie zgadzam się z Tobą w 30%...Mam wiele znajomych kobiet ,które mimo wszystko interesują się ciekawostkami, polityką, powiedzmy filmami czy muzyką...Ale jest to jednak mniejszość...Oglądałem Borata z moją byłą i obecną dziewczyną, obydwie miały chmurne miny gdy ja ryczałem ze śmiechu...Chyba potwierdza się twoja teoria...
A co do "co ja teraz włożę"...Ostatnio oglądalem z moją "Milczenie Owiec"...W połowie filmu, "Ty słuchaj widziałam ostatnio taką fajną tunikę, tu na ul. Dąbrowskiego..." spojrzała tylko na mnie, i dobrze ,że w porę zrozumiala co jej chcialem powiedzieć...To potrafi wkurzyć człowieka...
No ,ale doktor Yamak udowodnił ,że kobiety mają mniejsze mózgi...:)
Bez obrazy dla kobiet...
Mimo ,iż mają swoje wady, bez nich świat nie byłby kolorowy tylko otoczony samymi kutasami :P
Ja mam odwrotne doświadczenie. Mój były po obejrzeniu tego filmu był oburzony i zniesmaczony. Mówił, żeby nie oglądała tego "gówna" itd. Natomiast ja uważam, że to dobry film. Może nie turlałam się ze śmiechu, bo dla mnie on raczej jest jakiś refleksyjny, jednak kilka zabawnych momentów też było.
A co do dziewczyny, to zawsze możesz ją zmienić :) Nie wszystkie gadają tylko o ciuchach.
na usprawiedliwienie twojej ignorancji jest tylko to, że większość kobiet nie przejawia specjalnym zainteresowaniem jakimiś ciekawostkami ogólno światowymi. Dla większości kobiet ważniejsze jest to czy maciek zakocha się w paulinie w jakimś serialu czy może te słynne nieśmiertelne "w co ja się jutro ubiorę?" Albo napisaniem sms'a do koleżanki o treści "Hej co mówisz, paznokcie pomalować na żółto czy na niebiesko?" albo "muszę sobie zrobić jakieś fajne zdjęcie i wstawić na nasza-klasa". No jest tego mnóstwo ale chce żebyś wiedziała, że ja tego osobiście nie neguje takie są dziewczyny no i już niech im będzie. I powiem ci, że fakt nie znam zbyt wiele kobiet, którym by ten film się spodobał ale ubaw z niego mam ja i większość moich znajomych.
Przykro mi ze akurat na takie lalki Barbie trafiasz
No to teraz pisząc w ten sposób o większości kobiet i o tych przekonaniach zbliżasz się nieco do tego, co mówił Borat. Podobne stereotypowe myślenie.
Analogicznie: usprawiedliwieniem Twojego grubiaństwa jest to, że większość mężczyzn nie przejawia posiadania empatii czy sensownych zainteresowań. Dla większości mężczyzn ważniejsze jest to, czy jakaś trzeciorzędna drużyna piłki nożnej dwudziestej ligi wygra w piątek, czy może to słynne, nieśmiertelne "czas poćwiczyć mięsień piwny". Albo napisanie sms-a do kumpla o treści: "Słyszałem, że przeleciałeś Martę" albo "Muszę sobie nabić ten 53467 lvl". No, jest tego mnóstwo, ale chcę, żebyś wiedział, że ja tego osobiście nie neguję, tacy są chłopcy, no i już niech im będzie. I powiem Ci, że fakt - nie znam zbyt wielu mężczyzn, którym ten film się nie spodobał, ale brak ubawu z niego mam ja i większość moich znajomych.
Koniec analogii. Chłopie, w jakim ty środowisku się obracasz? Dookoła tyle fajnych panien, z którymi o wszystkim da się pogadać, a ty tak stereotypowo, niemiło, nieładnie, do jednego wora z napisem "większość".
Ach, "wielcy" tego Filmwebu, co to tak rozkoszujecie się w satyrze i jechaniu po stereotypowym myśleniu - dyskryminowanie kogoś ze względu na wiek, avatar, opinie o filmie czy nick robi z Was hipokrytów, co smutkiem napawa.
Tak czy owak, za film podziękuję. Bardzo się ucieszyłam, że będzie w telewizji, i zarezerwowałam sobie wieczór, by go obejrzeć - początek mnie zaciekawił, po jakimś czasie jednak wyłączyłam odbiornik z pewnym uczuciem niesmaku i rozczarowania. Łapię jego cel, przesłanie, wyśmiewanie się z amerykańskiego myślenia na temat reszty świata, jednak sam humor w ogóle do mnie nie trafia - o ile uganianie się za kurą w metrze i próba przywitania się z "miejscowymi" było urocze, to jednak... Zdecydowanie za dużo wulgarności wymieszanej z seksem, obrzydliwości i sprowadzenia kobiety do roli przedmiotu (wiem, że twórca miał na celu wyśmianie tego, ale jakoś to do mnie nie trafiło). Oceny nie dałam w myśl zasady "nie obejrzałeś do końca, nie oceniaj".
Pozdrowienia i niech kisiel rosołowy będzie z Wami ^^
Ok po obejrzeniu trajlera "Ślubnych wojen", uważam że ta konwersacja nie ma najmniejszego sensu (w pewnym sensie lata świetlne dzielą oba filmy). Jeśli ty nie jesteś nastolatką to mnie załamałaś, moja opona na brzucha od razu wydaje się być większa.
P.S.
Wracając do owego trailera, ten sam motyw muzyczny wykorzystano w Doed Sno, uważam że z całkiem lepszym rezultatem ;).
. Jeśli ty nie jesteś nastolatką to mnie załamałaś,
nie napisałam że nie jestem napisałam że skoro nazywacie mnie nastolatką chociaż nią jestem wnioskuje ze nie jesteście młodzi,
Po za tym mówienie i przekonywanie innych dlaczego filmy które się lubi są świetne, i jeżeli jakiejś osobie się film nie podoba poniża się ją to nie wiem czy ktoś chce zabłysnąć w społeczeństwie czy ma kompleks.
Niektórzy zachowują jak by Borat był Bogiem a wy chcecie kogos nawrócić, po co ta kłutnia jednym się film podoba a innym nie, zamiast prowadzić konwersacje na forum i mówić że ktoś wie nic o świecie zajmijcie sie swoimi dziećmi i rodziną :P
Mam 20 lat, nie mam dzieci. Inne obowiązki mogą zaczekać, najważniejsze żebyś zrozumiała o czym piszę. Widzisz jaka jesteś dla mnie ważna:P
Wszystko co chciałem to napisałem. KONIEC idę na piwo!
Nie pij za dużo, Bo żadna dziewczyna cię nie zechce i nie będziesz miał dzieci:D
Niech se wsadzi Pedardy w spodnie :D ( dla wielu którzy nie rozumieją to był żart)
Ja wiem o tym, ale czy tak trudno zrozumiec że jednym ludzią sie film podoba a drugim nie? rozumiem to co było w tym filmie ale nie bawił mnie
Ludzie wyluzujcie trochę. Po co sie kłócicie o takie bzdury. Każdy ogląda to na co ma ochote.
P.S. - Ja także nie lubie tego filmu
Najsampierw piszesz że zrozumie go jedynie Amerykanin, teraz że nie rozumie, piszesz dla pisania, umówmy się tak, my ostaniemy przy Boracie ty przy Miodowych Latach, "Jedni lubią, jak im cyganie grają, a drudzy, jak im buty śmierdzą" ale tak czy siak chyba bym obstawał za poglądem dr Yamak -a nie tylko w tym przypadku (bez obrazy, żart ale nie dla ogółu).
Kurdę, ten serwer filmwebu sprawia naszej koleżance nie lada kłopoty. Powinniśmy to komuś zgłosić, w końcu pobyt tutaj ma być przyjemnością ,a nie udręką...
Po za tym jak masz takie pojęcie o tej kulturze zachowywałes się tak jak mówisz?
Po za tym PMFH nie robiło się do foliówki tylko gdzie popadnie wkrzaki albo na terenie sasiada a on miał to gdzieś, bo też srał gdzie popadnie, Boraty nie wiedział gdzie nasrać to nasrał do foliówki, przyniósł ja do jadalni i zapytał się co z tym zrobić.
Piszesz jak 6 klasistka która nie ma koleżanek i czycha na forum BORATA żeby z kimś porozmawiać...Zobacz na to, same twoje wiadomości, nie wnoszące nic do tematu...
Ogarnij się ,albo powkurwiaj kogoś innego na innych forach? taka jesteś ograniczona ,że tylko o Boracie potrafisz rozmawiać?
Przepraszam.
Wypowiedziałaś się jeszcze na forum "Przyjaciół" mówiąc ,że "Świat wg. Bundych" to angielski humor ;) ... a i jeszcze na "Liga najgłupszych dżentelmenów" no nic...:) zapraszam do dyskusji na innych tematach, bo tu się wypaliłaś...
:) a teraz idę na piwo...
Jestem na dość dużym kacu a jasnym jest że towarzyszy mu ból głowy, mimo wszystko postuluje za internetem dla osób pełnoletnich, ewentualnie o zamieszczeniu informacji o wieku wypowiadającego się tuż przy miniaturce.
U niej liczby przy niku to suma 2+3+4=9 ... Mamy doczynienia z dziewięciolatką :D niezły szyfr moja droga ;)
A mi się podobała scena z kurą xD
Jak miał ją zarżnąć. I nagle ją odrzuca i mówi: "idź i żyj, twoje życie!"
Tak poza tym scena w gołą dupą była baaaardzo niesmaczna (grr), a poza tym OK i tak ten film oceniłam :P
O matko wybaczcie ale liczby 234 to z piosenki co za gniot pisze że umie liczyć do dziewięciu :)
Piosenka z szalonej komedii?
Jest tak szalona jak treść?
Określenie gniot RACZEJ nie pasuje do człowieka tudzież postaci, za to owa piosenka mogła by nim być.
nie mów, że słuchasz takiej muzyki, toś ty pewnie w glanach latasz i chłopaków straszysz gotyckim makijażem. Taki obraz nastolatki nie jest moim ulubionym.
Wiedziałam że powiesz że tak się ubieram toż to stereotyp!!! kazdy kto słucha innej muzyki ma ją podkreślić swoim ubiorem ? ubieram sie tak jak mi wygodnie i nie w glany i nie z makijazem ani nie na czarno !!!!!!!!!!!!!!! serio bra mi juŻ słów aby odpisywać na tak denne pytania >: