Film pokazuje...muzykę. Muzykę prłynącą prosto z serca - muzykę choro. I właśnie za tą muzykę ten film mozna pokochać i zamarzyć o podróży w głąb Brazylii
nie czujesz bluesa ;P muzyka była na najwyższym poziomie ,a film był dokumentem , nie kinem akcji . Nadroj ładnie to określił . Może nawet dobrze ,że ta muzyka nudzi takie ciemnoty jak ty ;D a co do oceny , to na pewno ten film nie zasługuje na 1 ...