Brat
1997
Interesująca, choć przewidywalna fabuła, bezwzględny, choć sprawiedliwy bohater oraz gęsta, zatęchła atmosfera postsowieckiego miasta. Klimat zaskakująco podobny do 10 lat młodszego 'Ładunku 200', który dział się przecież u schyłku ZSRR. Zdziwiony byłem, w jakiej nędzy Rosjanie żyli jeszcze w latach 90 - nasze proste...
więcej
Właśnie obejrzałem film, kawał świetnego kina, klimat mega, wylewa się z ekranu. Aż dziwne, ze tak mało ludzi doceniło ten film, widzę, ze jest Brat 2, ktoś oglądał? Trzyma poziom jedynki ?
Pozdro dla Kinomaniwaków :))
jak w temacie, ogladalem juz troche thrillerow/kryminalow rosyjskich, ale moze doradzicie cos
fajnego?
pozdro
Mocne kino. Ale i niebanalne. Głównym bohaterem jest tu właściwie Sankt Petersburg, wylęgarnia zła do której zostaje zesłany Anioł Śmierci w postaci Danily. Jest on swoistym odpowiednikiem Travisa z "Taksówkarza". Jest człowiekiem który chce coś zmienić na ulicach zepsutego miasta. Postać jest w pewnym sensie...
Uważam,że był to bardzo dobry film. Największym plusem moim zdaniem jest nastrojowość jaką buduje film poprzez ukazanie właśnie tych miejskich brudów, mafijnych konszachtów ,pokazuje jak z młodego człowieka potrafi wyjść siła ,która trzymał w sobie żyjąc w miejscu nieskażonym przemocą.
I tu właśnie piękne zestawienie...
Widać, że film w niektórych momentach próbował być artystyczny, inny. Dzięki temu powstało coś oryginalnego, co miło się ogląda. Pokazuje prawdziwą Rosję, gdzie jeszcze pod upadku ZSRR w ludziach zostały prawdziwe uczucia. Nie mówię o ciekawej fabule, bo to jasne. W porównaniu do naszego kina współczesnego ich...
Obejrzałem ostatnio i jedno mnie zastanawia. Może ktoś potrafi mi odpowiedzieć ? Gdzie naprawdę służył Daniła ? Był w Czeczeni albo coś ? Przecież to jest przeszkolony zabójca:)
Film mi się podobał. Nie jest może tak dobry jak "Ładunek", ale znakomicie oddaje postsowieckie realia. Brrrr..... Aż mam dreszcze, jak...
Nie rozumiem zachwytu. Lubię rosyjskie kino. Niestety w przypadku tego filmu przyszło wielkie rozczarowanie. Kilka fajnych scen to za mało. Film nie wciąga, jest zwyczajnie nudny. Nie polecam
Naprawdę sporo się o tym filmie nasłuchałem pozytywnych relacji zazwyczaj. Jednak p seansie stwierdzam iż były one mocno naciągane. Jedynie 6 na 10 i tak naprawdę mnóstwo jest lepszych rosyjskich filmów gangsterskich.
Myślałem, że będzie dużo gorzej (sam zresztą nie wiem czemu), a tu, proszę. Ruskie, uznając dzieło Bałabanowa za jeden z najbardziej kultowych wytworów rodzimej kinematografii, wcale nie przesadzają.
Przy czym 'kultowość' nie wynika tu wcale - jak to często bywa - z jakichś ekstrawaganckich pomysłów, sugestywnej...