Siemka. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czy ten film nie jest przypadkiem totalną kopią 13
dzielnicy tylko po amerykańsku?
Chyba nikt się z tym nie kryje... http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Paul+Walker+w+remake%27u+%2213+dzielnicy%22-1 02476
O matko. Mogli by zrobić nowy (czyt. oryginalny) film o podobnej tematyce, a nie robić remake wcale nie starego filmu. Głupi pomysł, moim zdaniem.
Dla mnie właśnie to jest jedna wielka rzenada robić to samo drugi raz i to jeszcze z tymi samymi aktorami chodzi mi o Lejto w tym filmie jako Lino Damiena zastąpił Paul Walker może film będzie dobry ale będę miał wielki niedosty i dyskomfort patrzeć na podobne sceny i tematykę :(
Mogli by zrobić podobno film (tematycznie) i było by o niebo lepiej. Nawet z David'em Bell'em w głównej roli. Ale nie TO SAMO! Bezsens.
Masz racje, dla ludzi ktorzy interesuja sie kinem, ogladaja nie tylko hollywodzkie produkcje, ale i dobre kino europejskie czy tez z poza Europy to moze nie miec sensu i wrecz byc glupota.
Sek w tym , ze w samych US zyje ponad 310mln ludzi (dla pporownania z Europa prawie 740).
Jak myslicie , ilu z tych Amerykanow widzialo oryginal , lub mialoby ochote zobaczyc film w innym jezyku niz angielski?
Oczywiscie, jest to manewr czysto komercyjny - Dzielnica 13 byla hitem nie tylko we Francji, a wiec jest scenariusz ktory zrobil furore, jest nawet aktor ktory moze zagrac jedna z glownych rol, po co sie wysilac?
No i oczywiscie Amerykanie beda mieli film do obejrzenia....:)
Amerykanie tego filmu nie robia z mysla o nas, a raczej o swoich, wiec nie ma sie co denerwowac, film i tak pewnie wiekszosc z nas ogladnie chocby po to by napisac(to co juz jest oczywiste) ze jest to kopia hitu Fabriqué en France :)
Pozdrawiam