PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813382}
5,1 19 tys. ocen
5,1 10 1 18734
5,0 17 krytyków
Brightburn: Syn ciemności
powrót do forum filmu Brightburn: Syn ciemności

A mnie się podobał : Jakby skrzyżować Supermana z Omenem- wyjdzie Brightburn.
Po pierwszym ma kosmiczne pochodzenie , po drugim - wredny charakter. A na poważniej : Który dzieciak , nawet typowo ludzki - mając jakieś cechy dające mu przewagę nad rówieśnikami - nie wykorzystałby ich? W dobrym lub złym celu w zależności od tego w jakim towarzystwie się obraca? Żaden! Dzieci lubią się chwalić i o ile od dorosłych nie dostaną wyraźnych instrukcji że mają "trzymać karty przy orderach " będę to robić . Akurat wątek kosmiczny jest tu o tyle ciekawy - że nasz bohater choć podobny do człowieka - nie musiał mieć wcale ludzkich cech psychicznych . Wyraźnie widać że nie czuje wyrzutów sumienia jak kogoś skrzywdzi( niektórzy ludzie tez ich nie mają btw) Wyraźnie widać że zachowuje się on jak lęgowy pasożyt ( sam zresztą porusza ten wątek na lekcji w szkole)
Być może właśnie tak został zaprogramowany (Genetycznie ? Uwarunkowany przez głos z kapsuły ?)- Że ma przeżyć i przygotować grunt pod przyjście własnego gatunku- Bo dlaczego by nie ? Może jest jego ostatnią nadzieją? . My widzowie tego nie wiemy , nie znamy historii jego rodzaju, ale wiedząc (choćby z lekcji biologii) co robią niektóre ziemskie organizmy by przeżyć i się rozmnożyć -Jego postępowanie wydaje się zrozumiałe . "Młody" robi "dobrą robotę" - tyle że dla swojego gatunku (.Gatunku który być może nie istnieje a on jest ostatnim przedstawicielem albo hybrydą zdolną do krzyżowania się z naszym)- A że "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą" - To w filmie widać . Jak dla mnie w tym filmie właśnie fajne są wątki zaczerpnięte z ziemskiej biologii- pasożyt lęgowy , gatunek inwazyjny zagrażający miejscowym formom życia etc ...Co do podobieństw do Supermana- Nie zbyt znam , ale fani podgatunku s-f zwanego Space Opera - Wiedzą że cywilizacja wysyłająca statki w poszukiwaniu kolejnych planet do zasiedlenia - podejmuje wielkie wyzwanie , a kiedy rodzima planeta obumiera , na statku kończy się paliwo , zapasy żywności etc - Wtedy wszystkie chwyty dozwolone....

ocenił(a) film na 7
Aktra

mi się też film podobał; zgadzam się z tym co napisałeś; ci wszyscy "krtytcy" czepiają się "braku portretu psychologicznego", a przecież to kosmita, a nie człowiek nie musi mieć żadnego "portretu psychologicznego" co zostało w tym filmie pokazane