Wiadomo że magnesem w tym filmie są dwa nazwiska Aniston-Carrey , Jenifer gra tj. w "Przyjaciołach" mimo że odtwarza zupełnie inną postać ma się to wrażenie że to Rachel z popularnego sitcomu , mimo wszystko Carrey gra po mistrzowsku z pełną ekspresją i widać że przezywa swoją rolę dogłębnie.
Muzyka to w sumie same przeboje zarówneo te nowe (Fatboy Slim) jak i stare (Barry White) , montaż bardzo dobry , hsitoria o everymanie znakomita chociaż kilka gagów było po prostu nie na poziomie i pozatym bardzo dobrze spędzony czas , komedia na tzw."depresję jesienną" jak znalazł , niesie bowiem pozytywne , nieco naiwne prześłanie ale ma swoją siłę dlatego też już trzeci raz ją obejrząłem.Polecam : 8/10
a Morgan Freeman to już nie przyciąga? według mnie przede wszystkim Freeman-Carrey, a Aniston gdzieś daleko w tyle. generalnie według mnie Aniston jest słabą aktorką. nie pamiętam żadnej jej roli która zapadłaby mi w pamięć. nawet spośród grupki "Przyjaciół" była najsłabszą aktorką.
Gdyby nie Carrey tten film byłby denny.Wystarczy spojrzec na 2 cżesc...A Fremman mimo ze jest gwiązdą to nie uratował2 cżesci.Zdecydowanie Bruce,zasłuzył na 8.