Oglądałem ten film tyle razy i co jakiś czas mam ochote znów go obejrzeć.Zajebista obsada
robi swoje.Mickey Rourke i 2Pac odwalili tu kawał dobrej roboty.
Film faktycznie niesamowity, wciąga tak, że masz wrażenie jakbyś siedział w różowym cadillacu obok Lestera. Mistrzowsko zagrane role Rourke'a, Brody'ego i Levine'a. Dla mnie 2Pac po prostu tam był, lepiej wypadł w Poetic Justic czy Juice. Ale soundtrack wymiata, zwłaszcza Bach....
Nie jest to epokowe dzieło, więc z czystym sumieniem daję 8/10.
Faktycznie film w kategorii light, dzięki czemu można do niego wracać co jakiś czas.