ten film jest okrutnie nudny, przez większą część nic się nie dzieje, nie trzyma w napięciu, gra aktorska jest przeciętna, spodziewałam się czegoś więcej, sam temat...nawet ok ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia
Nie trzyma w napięciu? Trzyma i to bardzo. Nie musi się coś dziać, żeby film trzymał z napięciu. Wystarczy odpowiedni klimat.
Jak to nie ma ? To po co założyłaś ten temat co ? Argumentów zabrakło i uciekasz ? ...Żałosna jesteś...
tak uciekam, ciekawe przed czym....jeżeli ktokolwiek jest tu żałosny to niewątpliwie Ty
ja sie wsumie zgadzam, aktorzy graja raczej marnie, w najlepszych momentach poprostu "znosnie", napiecia tez specjalnie zadnego nie bylo, moze to dlatego,ze wynudzilem sie jak cholera zanim wogole sie zaczelo cokolwiek dziac
2/10 to troche przesada, ja daje 5/10 bo pomysl nie byl najgorszy tylko wykonanie lipne troche ale napewno nie jest to film, ktory chcialoby mi sie jeszcze raz ogladac, slabo wykonany przecietniak, obejrzec-zapomniec i tyle
Oglądałem w dość lipnej jakości i z beznadziejnym lektorem, więc może to zaważa na ocenie.
Pomysł wydawał mi się fajny, w dodatku grał komodor Norrington :).
Przez pierwsze 40 minut niedobitki niemieckie w niby otoczonym bunkrze ustala że Amerykanie są wszędzie, nie mają amunicji i ogólnie to przesrane. Przez następne 40 minut błąkają się po "lochach", które składają się z kilku metrów tunelu, pomieszczenia z amunicją i zabitej dechami ściany, za którą jest jakaś zbiorowa mogiła.
Gdyby była jakaś głębsza analiza psychiki żołnierza który jest otoczony, zamknięty. Ale to jest tylko mocno pobieżnie pokazane. Dlatego 2/10 i to tylko za komodora :P