Czasem zdaża się dobry film praktycznie wcale nie reklamowany. Tak jest z "bunkrem SS". Nie ma w tym horrorze rzeczy raczej typowych dla tego gatunku. Monstrum i krwi a nastrój grozy kreowany jest przez klaustrofobiczną atmosfere wewnątrz bunkra, z którego jedyne pozornie bezpieczne wyjście prowadzi przez podziemne tunele. Te pozornie bezpieczne tunele mogą doprowadzić do obłędu. Dopiero pod koniec filmu możem zobaczyć duch faszystów.