kiedyś ten film zrobił na mnie wrażenie.Dzisiaj kiedy patrzę na te sceny i słucham tych dialogów to mam mieszane uczucia.Film się po prostu zestarzał!Arcydzieła nie mają kłopotów z czasem.Wręcz przeciwnie! Przy każdym obejrzeniu ma się wrażenie ,że ogląda się taki obraz po raz pierwszy."Buntownika" nadgryzł ząb czasu.Problemy poruszone w tym filmie są ponad czasowe ,a jednak obraz ten dzisiaj już nie przemawia.
Zgadzam sie. Dzisiaj obejrzalem film pierwszy raz i nie zrobil na mnie wrazenia, wydal mi sie wrecz jakis taki... prymitywny. Byc moze spodoba sie zbuntowanym nastolatkom, ale to raczej tym mlodszym niz starszym.