ta historia to jets czysta bajka ale dosyc przystepnie pokazana i z dobrym skutkiem na mnie zadzialalo szczegolnie Minnie Driver
dla mnie ten film to także bajka. "kopciuszek" dokładnie. urzeczywistnia szczeniackie marzenia bycia geniuszem i idiotą jednoczesnie. niestety na mnie to pretensjonalne przeslanie nie dziala.
Posłuchaj chłopczyku,ten film,może tego nie zauważyłeś,ale mówi o chłopcu z rodziny,w której ostro się piło i nikt nie myślał,by dziecku zapewnić jakiekolwiek wykształcenie.Główny bohater odkrywa swe zdolności zupełnie przypadkowo i z tego co pamiętam,decyzja o studiowaniu była jedną z najtrudniejszych w jego życiu,on wcale nie pchał się na żadnego geniusza.A w ogóle szkoda mi cię,że tak mało rozumiesz w zyciu.
Marlo zastanów się komuś nie odpowiada film a ty mówisz że nie zna się na życiu tylko na podstawie filmu. Jak możesz coś takiego wogłule palnąć. Jeśli jesteś zła to odnoś się do konkretnego zagadnienia a nie wyładowujesz jak dzieciak swoje frustracie. Przecież ten kto to napisał może zupełnie inaczej patrzeć na świat z różnych powodów.
Jak dla mnie film pretensjonalny i dość schematyczny ale dobrze zrobiony więc czasem można ciekawie przy” bajce odpocząć”
Zaskoczyła mnie Twoja odpowiedź.Porozmawiajmy więc na argumenty:)
Nie chodziło mi o to,że komuś ten film może się nie podobać,ale o uzasadnienie.
Nie widzę analogii między tym filmem a "Kopciuszkiem" i nie zgadzam się,że bohater tego filmu jest głupi i marzy,by zostać geniuszem.Będę też dyskutować z określeniem "bajka"w odniesieniu do opowieści o nastolatku,który za chuligaństwo dostał karę w postaci pracy sprzątacza na uniwersytecie i przymusowej psychoterapii.Który odczuwa lęk przed bliskością,sprawiający,że trudno mu komukolwiek zaufać i przez to odrzuca miłość dziewczyny,dla której jest całym życiem.Dlatego zareagowałam może zbyt ostro.
Oczywiście "Good Will Hunting" nie musi się podobać.Każdy ma prawo do swojego zdania.
Chętnie poznam Twoje powody dlaczego mimo wszystko uważasz,że ten film to bajka.Czy chodzi Ci o jego optymistyczną wymowę i "Happy end"?
Wiesz jeśli idzie o głębszą dyskusję to muszę sobie tę pozycię odświeżyć bo ze 3 lata temu ostatnio widziałem a nie chcę bredzić. To takie moje ogólne wrażenie ale rzeby muc bardziej się zagłębić po prostu trzeba przypomnieć. Pyzatym to że film w konwenci bajki nie zawsze złe . Z tego co kojarzę działał na zasadzie prostego schematu nie pozostawiając żadnych charakterystycznych dla życia nie dopowiedzeń i wondpliwości. Ale dokładniej powiem po ponownym obejrzeniu
ano ja zgadzam się z Marlą, dla mnie bajka to nie była ^^, btw. film świetny. Matt Damon i Robin Williams w głównych rolach - genialni.
A ktoś napisał, że tytułowy bohater jest geniuszem i idiotą - ciekawe kiedy? Geniuszem owszem, ale idiotą? Był po prostu człowiekiem przywiązanym do swojego życia, bojącym się zmian - zbyt przytłoczony własnymi zmartwieniami, samolubny, zamknięty w sobie. Czy to oznacza idiotyzm?
Pozdrawiam.
"rzeby", "wondpliwości" - A co to takiego? Ludzie, ja rozumiem wszystkie wasze dysmózgowia, ale nie przesadzacie przypadkiem?
Słownik języka polskiego podaje, że bajką jest: ?opowiadanie o treści fantastycznej, zmyślonej lub osnutej na podaniach, legendach; baśń?.
?Good Will Hunting? nie jest oparty na rzeczywistych wydarzeniach, dlatego też możemy uznać go za bajeczkę. Jednak jest to bajeczka z gatunku takich, które mogłyby się wydarzyć? nie ma w niej latających, znikających czy nieśmiertelnych ludzi. Nie ma futurystycznego świata, jest za to otaczająca nas rzeczywistość.
Film według mnie jest rewelacyjny, ma w sobie jakiś przekaz. Nie można powiedzieć, że jest o niczym.
PS. Skoro ?Buntownik?? jest bajką to jak nazwiesz ?Spidermana?, ?Batmana?, ?Matrixa? czy ?Equilibrium??
Tak wg. tej definicji bajki każdy film nie oparty na faktach może być uznany za bajkę. Nie wiem czy wiecie, ale są jednostki które posiadają takie możliwości jak główny bohater filmu. Pamięć fotograficzna istnieje więc nie jest to bajką. To, że miał problem rodzinny i nałożone na psychikę blokady też nie jest bajką bo takie rzeczy się zdarzają. Więc co tutaj jest bajką?