jako zapchajdziura. Dla mnie te przeciągłe ujęcia jazdy na motocyklach to forma dłużyzny. Jakby zamiast tego rozbudowali postacie dając im lepsze uzasadnienie ich postępowania, to film by był przynajmniej bardzo dobry.
Dałem 6 za dobrze nakręconą rzemieślniczą robotę. Ponadto wstawki polityczno-propagandowe (obowiązkowe we współczesnej Francji) były zupełnie nienachalne i naturalne.
Natomiast ta cała otoczka wyścigów motocyklowych (czy jakichkolwiek innych) zupełnie mnie nie rusza.
W ostatnim czasie raczej mało można było spotkać filmy związane z jakimiś pościgami motocyklowymi , ogólnie o samym sposobie realizacji tych elementów filmu związanymi z motorami raczej się nie wypowiem bo się nie znam. Film jako całość miło się ogląda tym bardziej ze to kino europejskiej produkcji
No właśnie, tak jak napisałeś ocena bardzo zależy od tego na co nastawiony jest widz.
Ja za to "motocyklowe porno" obniżyłem ocenę, ale znam ludzi, którzy właśnie za to ją podwyższą. Dla wielu jazda motorem z "ćwiartką na liczniku" jest czymś super-ciekawym i ekscytującym.
Nie każdy jest Polańskim, wielkie dzięki oszczedziles mi 2 godz z życia.
Lepsze palce w nosie i dupie,bezmyślny wzrok w ścianę,niż średnio dobry film.
Polecam, nie oglądać.
Jeżeli go nie oglądałeś to jak możesz komuś go nie polecać - serio !? Zresztą czy Polański to jakiś wybitny reżyser ,a w ogóle to mamy tu do czynienia z kinem typowo rozrywkowym akcji wiec to nie ten kierunek .
Problemem filmu nie sa te dlugie ujecia jazdy motocyklem bo dzieki temu jest klimatycznie,chyba,ze ktos ma adhd tylko w kilku momentach mocno naciagany.
No pewnie. Jak ktoś nie ma ADHD to nawet te jazdy końskim powozem po włościach w "Nad Niemnem" są ekscytujące. No i zamiast opisów krajobrazów i przyrody w tym filmie mamy z równym artyzmem pokazane oświetlenie i oznakowanie zachodnioeuropejskich autostrad w nocy. Oba filmy są klimatyczne i zapierają dech w takim samym stopniu.