Pomijając że bardzo to nudne, to czego uczy? Dziewczyna zostawiła kota na zewnątrz i ten zginął. Poza tym wypuszczanie kota domowego na ogród bez nadzoru? Podawanie kotu mleka?Czego ma uczyć ta bajka?
Sikanie do kwiatka bez konsekwencji chociażby dla kwiatka, o smrodzie nie wspominając
Villain to jest najgłupsza część tej bajki, ale wciąż lepsza niż wiele innych. Np. taki nowy garfield to dno przy tym.
Bez przesady, to bajka z przesłaniem. Nie jest zła, nie doszukujmy się logicznych wyjaśnień w bajkach, bo wyjdzie bzdura. No bo "Kto utuczył Garfielda?", "Umarli tańczą w świecie równoległym w Coco?", dinozaury, psy, krowy, baranek Shaun mówią... Bajkowość na tym polega, że przyjmujesz nierealność i nie oglądasz okiem "poważnego dorosłego".
Domyślam się że w komentarzu autora/ki nie chodzi o logiczne wyjaśnianie czegokolwiek a o to, czego ten film uczy małe dzieci. Jeśli będziemy pochwalać wypuszczanie kotów domowych to niedługo nie zobaczysz wróbla, a raczej nie takiego świata chcesz dla swoich dzieci. Dla niektórych dorosłych jest już za późno , ale dzieci mogą jeszcze nauczyc się przestać powielać szkodliwe wzorce. Z kolei dawanie kotu mleka = ciągła biegunka.