Okoliczności zagłady Kisielina na Wołyniu. W lipcu i sierpniu 1943 Ukraińcy zamordowali tam ponad 600 mieszkańców. Historię tę udokumentował Włodzimierz Sławosz Dębski w książce 'Było sobie miasteczko. Opowieść wołyńska'.
Choć najstraszniejsze w tej historii jest to, że spracami byli ludzie, nie zwierzęta. Czy można ufać, że podobne zbrodnie należą bezpowrotnie do mroków przeszłości? Naiwnością byłoby tak myśleć.