Całkowite zaćmienie

Total Eclipse
1995
7,2 30 tys. ocen
7,2 10 1 29557
6,9 29 krytyków
Całkowite zaćmienie
powrót do forum filmu Całkowite zaćmienie

Czyli taki, jak powinien być. W końcu artyści przeklęci byli właśnie tacy - ciekawi, ale odrzucający. Film dość skandaliczny, łamie pewne konwenanse. Sceny, w których mężczyźni uprawiają seks, albo się namiętnie całują (tak, wiem że trzeba być tolerancyjnym, ale miałem przy tym odruchy wymiotne), w których Verlaine bije żonę w ciąży, pali jej włosy, sprawiają, że faktycznie nabieram negatywnych uczuć w stosunku do bohaterów. Z drugiej strony film ten odzwierciedla ówczesną rzeczywistość. Poeci przeklęci faktycznie byli skandalistami i z "Totalnego zaćmienia" można się wiele nauczyć. Gra DiCaprio jak zwykle mi się podobała, muzyka Jana Kaczmarka również świetna. Ogólnie film moim zdaniem był dobry. Prawda przedstawiona była bez tabu i przemilczeń. Moja ocena - 7/10

ocenił(a) film na 7
transistor152

Nic dodać, nic ująć, poza tym, że ja odruchów wymiotnych nie miałam. Cóż, kwestia przyzwyczajenia. A film wiele dał mi do myślenia, wprawił w jakiś taki stan otępienia i rozmyślań nad życiem, nad życiem dawniej i dziś, nad poetami przeklętymi...

ocenił(a) film na 9
transistor152

Zgadzam się. W dzisiejszych czasach to nie do pomyślenia, żeby ktoś się tak zachowywał, liczył tylko na siebie, nie martwił się o jutro, nie mając ani grosza przy duszy, domu. Ale mimo to, po filmie miałem ochotę wypożyczyć parę dzieł i poczytać.

ocenił(a) film na 7
classical

rowniez film oceniam na 7

ocenił(a) film na 7
ewkaa6

Również uważam, że film z jednej strony taki inny , od wszystkiego co można zobaczyć ,ma pewien klimat, z drugiej strony pewne sceny mogą zniesmaczyć.
Najlepsze jest jednak ...że Leonardo ...aktor rosyjsko- niemiecko- włoskiego pochodzenia gra francuskiego poetę w filmie polskiej reżyserki w amerykańskim filmie :D :D :D to dopier globalizacja :D :D

ocenił(a) film na 8
transistor152

Jak to oglądałam po raz pierwszy, miałam odruchy wymiotne, choć niekoniecznie z powodu dwóch panów w sytuacji wiadomej, a raczej z powodu Davida Thevlisa wyglądającego nago jak postać ze średniowiecznych miniatur przedstawiających truposzczaków oczekujących na dzień Sądu Ostatecznego. Stary dobry Sylvester Stallone przyzwyczaił, że chłop ma na sobie kilka wyrobionych mięśni. Nie żądam orzechów, żądam minimum masy mięśniowej.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Obecnie moja odporność na sceny męsko-męskie zwiększyła się dodatkowo przez szczepionkę z filmów Iana McKellena plus Dereka Jacobiego, ale chudzielce nago przpominają mi komentarz z 'Vicious' Kellena: 'nie ma tutaj żadnego ciała, które warto by pokazywać'.
Doświadczenie kulturystyczne robi swoje.