Całkowite zaćmienie

Total Eclipse
1995
7,2 30 tys. ocen
7,2 10 1 29557
6,9 29 krytyków
Całkowite zaćmienie
powrót do forum filmu Całkowite zaćmienie

Spodziewałam się, że ten film wywoła we mnie mase uczuć, że wzruszy. W życiu! Zero uczucia, ciągle tylko krzyk i paranoja, chaos. Tania historyjka, niczym z Harlequina, z tym, że tu mamy dwóch panów. Tyle. Jedyne co było w miarę wzruszające i czułe to pocałunek dwóch pisarzy. Nie polecam.

ocenił(a) film na 10
Karla

Widocznie oczekiwałaś od tego filmu nie tego co Agnieszka Holland chciała przekazać...

Karla

Poezja Rimbauda też nie jest wzruszająca i czuła, a właśnie pełna krzyku i chaosu. Gdyby jego postać i historia została w filmie pokazana inaczej, byłby sztuczny.

ocenił(a) film na 10
monz

Nie zgadzam się z tobą "V". "Całkowite zaćmienie" to film, kontrowersyjny, dramatyczny i głęboki. Ukazuje miłość trochę inaczej niż do tego przywykliśmy, co może się wielu osobom niepodobać.

Znam biografię i twórczość Verlaine'a i Rimbaud'a i uważam że film znakomicie odwzorował ich życie i relacje panujące pomiędzy nimi. Warto zwrócić uwagę na znakomite kreacje aktorskie Thewlisa i Di Caprio (którego osobiście nie znoszę) Film bardzo mi się podobał i zaliczam go do moich ulubionych obrazów i napewno nie można powiedzieć że jest kiczowaty.

Ale mimo wszystko masz prawo do własnego zdania i możesz czuć się rozczarowany. Po rrostu spodziewałeś się czegoś innego.

PS. Zachęcam wszystkich do poznania życia i poezji Verlaine'a i Rimbaud'a, wtedy trochę inaczej patrzy się na ten film

ocenił(a) film na 10
ct23

Obejrzałem ostatnio parę filmów z DiCaprio i muszę sprostować coś co napisałem w poprzednim poście. Już nie mogę powiedzieć że go nie znoszę. Mimo wielu irytujących cech jednego nie można mu odmówić - talentu

ocenił(a) film na 10
ct23

,,Tania historyjka"? Nie, zdecydowanie, nie. Niesamowity film o uczuciach i ich różnych odcieniach. Pokazuje skomplikowany związek między poetami w sposób prawdziwy, wiarygodny i poruszający.

użytkownik usunięty
Karla

Nie zrozumiałaś przesłania Holland i dlatego film wydał ci się "kiczowaty"...Agnieszka pokazała prawdziwy obraz zycia tych dwóch znanych poetów( Rimbaud'a i Verlaine'a), pokazała prawdziwe oblicze tych panów, ukazała miłość- wychodzącą poza ramy społeczeństwa, miłość prawdziwą, ale jakże inną od dzisiejszej...gdyby zostało to inaczej nakrecone film stałby się nudny i sztuczny...a tak własnie szokuje i wzbudza wg mnie wiele emocjii :)


Pzdr!

ocenił(a) film na 7
Karla

zgadzam się z Karla po części.Ja jestem tym filmem rozczarowana . Bardzo cenię A. Holland i ta historia miała w sobie wielki potencjał, ale trochę to wszystko się rozeszło po kościach. Też mam wrażenie chaosu, al e w scenariuszu, do chaosu w życiu głownych bohaterów nic nie mam. Gra aktorów ok, podobało mi się, zwłaszcza Di Caprio. nO ale film mnie znużył, fałszywa nuta mi pobrzmiewała i to, jak jeszcze raz zaznaczam, przez realizacje tego filmu, a nie przez samą historię.

ocenił(a) film na 3
Karla

ludzie, jesli ten film was porusza to chyba nie widzieliscie prawdziwego kina. poruszac to moze bergman w sonacie jesiennej, a nie dwoch niewydarzonych aktorow ktorych jedynym zadaniem jest kreowanie niby to poetyckiej, destruktywnej atmosfery. bla bla bla, takich filmow bylo pelno, produkcje z serii okruchy zycia na tvn mogly by z nim konkurowac. thewlis potrafi tylko zawodzic, pic i srednio gra pijanego, di caprio zachowuje sie gorzej niz rozwydrzona 10 latka.

ocenił(a) film na 7
mOmento_mori

Leonardo zachowuje się tak, jak tego wymaga grana przez niego rola. To, że gra tak, a nie inaczej, było w pełni zamiarzone. I o to chodzi.