no proooooszeeee! bez przesadyzmu :P aż taki straszny nie był :P ja powiedziałem przed lustrem 3xCandyman... a nawet kilkakrotnie powtórzyłem to w kilka dni później :P i jakoś żyje :P:P

No, bo to trzeba powiedzieć pięć razy, żeby Candyman przybył! Trzy to każdy potrafi! Ja się zatrzymałem na czwartym...

A ja powiedziałem 5 (!!!!)razy!!!! I co?? Żyję!! Chociaż ponawiałem próby kilkanaście razy, bo ten strach tak na mnie działał.

Ja rowniez powiedzialam 5 razy i to nie raz i co?Mialam zaprosic Candymana na piwo i dupa:P Nie przyszedl.

a ja powiedziałam róznie intonowałam no i nie prszyszedł

Ja nie powiedziałam ani pięć razy, ani trzy, ani nawet jeden raz xD Takie wrażenie zrobił na mnie ten film.

Ja powiedziałem 3 razy , 5 razy przed lustrem przed szybą i nic.
To porostu film i tak należy sobie go tłumaczyć.

a u mnie candyman sie pojawił, powiedzialem 13 razy do telewizora. poszedłem z nim na kręgle, bylo spoko tylko oszukiwal :D

czyżby?ja pierwszy raz Candymana oglądałam w wieku 13 lat i co to za problem powiedzieć jego imie 5 razy do lustra?? przecierz to tylko film ... trzeba odrózniać rzeczywistość od fikcjii :) ja mówiłam nie raz i nigdy nic sie nie stało:)

Ludzie no co wy.... Ja powiedziałem 5x ,,Candyman" do bębna pralki automatycznej i skubaniec przyszedł... Tylko mi menda rękę rozwaliła hakiem jak sie witaliśmy... Ale tak ogólnie to spoko koleś choć troszkę nieśmiały i skryty...

tacy sprytni jesteście! to powiedzcie do lustra 5 razy BIGGiE SMALLZ! Ja po obejrzeniu south parku z jego udziałem bałem sie spojrzec w lustro!

chciałbym dopisać się do osób które przed lustrem wzywała CandyMana... żałuję czasu poświęconego na ten film, no ale tak to już jest z horrorami - nieliczne wyjątki można nazważ dobrymi i ocenić na wyżej niż 5/10

jakie jaja!! ja powiedzialam 1483 razy i co?! przyszedl Freddy Kruger!!!! Posiedzialo sie przy kielichu , powiedzial ze nastepnym razem wezmie ze soba swojego przezioma Jasona. Ale bedzie melange!!wyjeb. w kosmos!

Ja to może i bym powiedział te pięć razy formułkę, ale boję się stracić gwarancję na lustro - gdzie ja takie drugie znajdę. :)

Jak ja wołałem Candymana, to przyjechał Dzielnicowy... i mi wlepił mandat za zakłócanie ciszy nocnej