Caravaggio był niewątpliwe człowiekiem obdarzonym niezwykłym talentem, ale także trudnym. Film
Dereka Jarmana właśnie tak przedstawia włoskiego prekursora malarstwa barokowego. Fabuła filmu
oparta na braku spójności czasu w przypadku tego wybitnego artysty jest strzałem w dziesiątkę,
albowiem esencja jego dzieł jest mocno nasiąknięta psychologią, co sprawia, że są one
ponadczasowe. Natomiast największym mankamentem obrazu Brytyjczyka jest przeniesienie ciężaru
fabuły z tej niebanalnej twórczości na wariacje o homoseksualizmie Caravaggia. 6/10