PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=702937}
7,3 70 459
ocen
7,3 10 1 70459
6,0 14
ocen krytyków
Carte Blanche
powrót do forum filmu Carte Blanche

Przeciętny

ocenił(a) film na 5

1. Scenariusz jest strasznie pocięty momentami, idzie na łatwiznę, jakby ewentualne wątpliwości widzów starał się zbyć jednym banalnym wyjaśnieniem. Np. scena, w której Chyra wyjaśnia co to za choroba i nie da się jej leczyć, bo sprawdził w internecie <ok>. Wszystko załatwione jednym zdaniem, ja tego nie kupuję.

2. Twórcy na siłę starali się realizować film po amerykańsku, co w tym przypadku absolutnie nie jest zaletą, bowiem w rękach nieudolnego reżysera wypada to dość komicznie. Przykład? Scena z pisaniem na tablicy kto jest za pozostaniem nauczyciela, a kto przeciw. Całość wyszła jak tania podróbka "Stowarzyszenia Umarłych Poetów". Podniosła muzyka, kliszowe zdjęcia (choć ładne) i jedziemy, Ameryka po całości. Bardzo mi to tutaj nie zagrało.

3. Postacie. Poza fenomenalnym Chyrą i dobrym Jakubikiem reszta to metr mułu, dno i wodorosty. Przerysowane, chodzące stereotypy (emo dziewczyna, nieposłuszny uczeń), zwyczajne tła po to, by po prostu były. W dodatku jak tragicznie to jest zagrane - poza wymienioną dwójką głównych bohaterów - przede wszystkim przez Ziętka. Przeraźliwie irytujący.

4. Dialogi przy tym momentami tragiczne, zwłaszcza uwydatniało się to podczas rozmowy ze studentami. Wplatane "kur...y" jakby na siłę, jakby silące się przekazać coś dobitniej za pomocą jednego, mocnego słowa, a wyszły najzwyczajniej nienaturalnie.

Brakowało mi w tym wszystkim właśnie tej naturalności, choćby jak dla przykładu w "33 scenach z życia" nawiązując do innego, niedawno przeze mnie obejrzanego polskiego filmu. Tutaj ta życiowość wyszłaby zdecydowanie filmowi na plus, bo ta cała sztuczna amerykanizacja na pewno nie zdała egzaminu, tak nawiązując do fabuły filmu.

Ogląda się za to przyjemnie, ale zdecydowanie potencjał był na bardzo dobre dzieło. Realizacja zwłaszcza jednak nie podołała. Nie uwierzyłem w nią za grosz i według mnie wyszła kiczowato.

ocenił(a) film na 6
Pauleta

Bardzo trafnie napisane. Film trąci sztucznością, zwłaszcza na poziomie relacji w szkole. Ludzie tak się nie zachowują, i piszę tu o wszystkich: dyrektorka-nauczyciele, nauczyciel-uczniowie, nauczyciele między sobą. Scena, w której ten niby zbuntowany dzwoni do nauczyciela i wali do niego na ty i rzuca bezczelne teksty jest w ogóle jakimś kuriozum. Takie rzeczy naprawdę przeszkadzały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones