Warto obejrzeć, aby przypomnieć sobie prawdę starą jak świat: nie ma gdzie się spieszyć. Film o walce człowieka z wyspą i samym sobą. Zakończenie optymistyczne, ale bez hollywoodzkich zagrywek.
Czasami młodsza część widwoni się śmiała - gdy nie rozumieli tragizmu poczynań głownego bohatera.
Sprawdźcie sami siebie.